Odpowiadasz na:

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *22*

W ogóle jest jakiś nawal rodzących. Jak ja byłam w Wejcherowie to na 30 miejsc było 32 kobiety ktore urodziły bądź były w trakcie. Położne mówiły ze dawno takiego oblozenia nie było.
Mnie... rozwiń

W ogóle jest jakiś nawal rodzących. Jak ja byłam w Wejcherowie to na 30 miejsc było 32 kobiety ktore urodziły bądź były w trakcie. Położne mówiły ze dawno takiego oblozenia nie było.
Mnie dopadł jakiś kryzys. Smutno mi. W nocy dawalas małej pierś a w zasadzie obie, mleko jej leciało i co ja uspilam to budziła sie znów. I tak przez 3 godziny. Jakby w ogóle sie nie najadala. Dałam jej trochę mm i zasnela od razu. Dzisiaj sprobowalam ja przystąpić bez sikukonowych nakladek ( płaskie brodawki ) bo co jakiś czas położna kazała to robić. Fakt zassala co mnie bardzo ucieszylo ale nie wiem czy mleko jej leci, czy ssie efektywnie. Moze to normalne i wszystko jest ok a moje obawy są podyktowane gorszym samopoczuciem - nie wiem.
Martwie sie tez ze nie przybiera za mocno - niby ordynator neonatologii mowila nam ze waga u wczesniakow moze przez jakiś czas stać a potem bardzo wolno iść w górę ale jak sie zamartwiac to o wszystko naraz :(

zobacz wątek
11 lat temu
~GosiekG

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry