Odpowiadasz na:

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *23*

Luna wlasnie wiekszosc ciazy gdy wmawialam sobie ze problemy beda tylko przejsciowe bardzo liczylam na to ze tata dziecka bedzie przy porodzie zreszta i on tego chcial. Tak wiec bede musiala dac... rozwiń

Luna wlasnie wiekszosc ciazy gdy wmawialam sobie ze problemy beda tylko przejsciowe bardzo liczylam na to ze tata dziecka bedzie przy porodzie zreszta i on tego chcial. Tak wiec bede musiala dac sobie rade sama bo mamy czy siostry nie chce bo to jakos dla mnie zbyt intymna chwila. W obecnym stanie ducha nie najlepiej sie oglada tych przychodzacych tutaj szczesliwych tatusiow ale tlumacze sobie wlasnie ze tak bedzie lepiej. Najbardziej sie boje ze zalamie sie po porodzie gdy przyjdzie natlok obowiazkow ale staram sie byc dobrej mysli. Pod reka bede miala zawsze mame albo siostre.
Cale szczescie na sali mam dwie dosyc rozmowne babki. Jedna starsza druga mloda.
Niestety nie rozumiem tylko jednej rzeczy, wiem ze jest natlok pacjentek i 'upychaja' gdzie sie da ale wydaje mi sie troche sadystyczne umieszczac dziewczyne po poronieniu z kobieta w ciazy w jednej sali. Ale podziwiam ja bardzo bo swietnie daje sobie rade (2 miesiac byl).

zobacz wątek
11 lat temu
mimmossa

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry