Re: Mamusie marcowe (10)
fendika dawaj :) chętnie poczytam bikej@wp.pl
ja daję rano mleko 210ml, potem kaszka mleczno-ryżowa lub ryżowa sama, potem obiadek, owoc, mleko 210, mleko 210
i tak już to trwa...
rozwiń
fendika dawaj :) chętnie poczytam bikej@wp.pl
ja daję rano mleko 210ml, potem kaszka mleczno-ryżowa lub ryżowa sama, potem obiadek, owoc, mleko 210, mleko 210
i tak już to trwa jakieś kilka miechów
wypija bez żadnego problemu te 3x210, czasem na noc to kilka razy nawet 240 dostawała
no i mamy 10 miesięcy.. waga 8,540kg i 74cm, pediatra powiedziała, że drobniutka jest...
jakieś plamki suche i brązowawe nam się porobiły na obu rączkach nad łokciem, smarujemy kremem (hydrokorzytol 0,5% + oliwka emolium)
my jak robiliśmy inhalację to tylko solą fizjologiczną na katarek (2 x miała we wrześniu i trochę pod koniec grudnia)
przemywacie jeszcze oczy dzieciom solą fizjologiczną po kąpieli?
my dalej na bebiko comfort 2 - ale 3 nie ma więc będziemy chyba musieli przejść ba bebiko 3 zwykłą...tylko boję się, że nie damy rady, bo mała jak dostaje zmieszane bebiko comfort 2 + bebiko 2 to ma kupki biegunkowe i śmierdzące kwasem - mówiłam pediatrze, ale jakoś nie potrafiła mi nic wskazać
czy u tych maluchów co mieliście nietolerancję laktozy robiłyście jakoś niedawno badania ? przeszła Wam ta nietolerancja czy nie ?
Domi apetyt ma :))) wielki
osttanio jadła moje domowe ciastko z jabłuszkiem i malinami... matko bosko... pędzlowała aż się uszy trzęsły...
nic nie można przy niej jeść, bo by wszystko chciała
mamy 4 zęby - 4 jedynki i idą górne dwójki
...nocki różnie jedna przespana pięknie, druga z wstawaniem, czasem 1, czasem 2-3
chodzi spać tez mega różnie, jestem w szoku, bo raz pójdzie o 20, czasem do 23 grandzi... i jak to zaplanować ?
ja już pracuję od połowy listopada, mało w biurze jestem, bo pracuję z domu, ale prac a w domu tyle czasu mi zajmuje, że chyba docelowo tak bym nie mogła pracować, poza tym ciągle bym jadła słodycze
tak se liczę, że jeszcze 7,5 tygodnia i powinnam zacząć chodzić do pracy normalnie, skończy się rodzicielski i ... nie wiem co jeszcze, mam sporo zaległego urlopu, czeka mnie jeszcze rozmowa kolejna z szefem, w żłobku publicznym jesteśmy na śmiesznym 200 którymś miejscu rezerwowym, patrząc jak miejsca się zwalniają, to za 1,5 roku może byśmy się dostali - paranoja, a to czas na przedszkole będzie...
do przedszkoli też się tyle czeka ? kiedy trzeba dziecko zapisywać? pytam tych co mają przedszkolaki w publicznych
zobacz wątek