Hello :)
U mnie jest tak, że mam smaka na kwasne i miecho. Slodycze mogą nie istnieć.
W pierwszej ciąży hitem byly anyzki ( te czarne zelki),
Ktorych na codzien nie znoszę
Hello :)
U mnie jest tak, że mam smaka na kwasne i miecho. Slodycze mogą nie istnieć.
W pierwszej ciąży hitem byly anyzki ( te czarne zelki),
Ktorych na codzien nie znoszę
zobacz wątek