Ech, generalnie to jakiś przypadek dla Dr Housa jest :)- po tej gorączce w nocy z pt na sobotę wczoraj miał takie 37 a dzisiaj już nic. Trochę narzeka, że go gardło boli, ale ma apetyt i jest żwawy...
rozwiń
Ech, generalnie to jakiś przypadek dla Dr Housa jest :)- po tej gorączce w nocy z pt na sobotę wczoraj miał takie 37 a dzisiaj już nic. Trochę narzeka, że go gardło boli, ale ma apetyt i jest żwawy :) Angina to nie jest, bo nic się od piątku nie rozwinęło. Nie jest też nigdzie wysypany, więc bostonka ani trzydniówka to chyba też nie jest.
Ech nie wiem, w zeszył tygodniu miał identycznie, taką jednodniową gorączkę i potem spokój- obstawiam jakiegoś dziwnego wirona. Cieszę się, że mu lepiej, ale równocześnie martwię, że kolejny raz w sumie nie wiadomo co to było i czy nie będzie powtórki.
Jutro jeszcze zrobimy badanie moczu i zostawię go w domu, a potem zobaczymy.
Swoja drogą to niesamowite, jakiej człowiek nabiera wiedzy medycznej po zostaniu rodzicem ;)
zobacz wątek