Gratulacje. U mnie po cc maly tez mial podwyzszone crp (podobno to normalne po cieciu) i tez straszyli antybiotykiem. Na szczescie zaczelo samo spadac, wiec obeszlo sie bez, jedynie musielismy...
rozwiń
Gratulacje. U mnie po cc maly tez mial podwyzszone crp (podobno to normalne po cieciu) i tez straszyli antybiotykiem. Na szczescie zaczelo samo spadac, wiec obeszlo sie bez, jedynie musielismy troche dluzej zostac do momentu az juz bylo w normie. Malego dostalam zaraz po przewiezieniu na sale pooperacyjna, na noc byl pod opieka poloznych, a jak juz wstawalam i bylam na oddziale poporodowym byl ze mna 24h/dobe. Rodzilam w Redlowie, polecam.
zobacz wątek