Marynarka, może masz opcję żeby zatrudnić jakąś panią do pomocy chociaż na parę godzin dziennie albo rozważcie może opcje żłobka? Albo przenieść się na czas nieobecności męża do rodziców? Kurczę,...
Marynarka, może masz opcję żeby zatrudnić jakąś panią do pomocy chociaż na parę godzin dziennie albo rozważcie może opcje żłobka? Albo przenieść się na czas nieobecności męża do rodziców? Kurczę, wpółczuję sytuacji.
zobacz wątek