Odpowiadasz na:

Re: Marcowo - kwietniowe mamusie 2013 vol. 15

Micasia juz pisze. w czwartek pojechalam na ktg wdzien i tam lekarz powiedzila mi ze jeszcze z tydz pochodze,nic sie nie dzieje itd. To ok,pojechalam jeszcze do galerii,poszlam z malym na... rozwiń

Micasia juz pisze. w czwartek pojechalam na ktg wdzien i tam lekarz powiedzila mi ze jeszcze z tydz pochodze,nic sie nie dzieje itd. To ok,pojechalam jeszcze do galerii,poszlam z malym na podworko. Wieczorem ok 23:30 odrazu skurcze co 6min. Myslalam,ze to byly przepowiadajace,bo przeciez wczesniej nie mialam zadnych oznak. Nie odszedl mi caly czop,nie mialam biegunki,nie opadl mi brzuch itp. Nie chcialam panikowac to sobie czekalam. liczylismy z mezem czas a tam ciagle regularnie co 6 min. O 2:30 pojechalismy na kliniczna,wczesniej nie chcialam zeby nie wyszlo,ze panikuje:)Tam juz rozwarcie na 2,5palca,ale nie przyjeli mnie bo nie bylo miejsca. Z ciezkim sercem pojechalam na zaspe(teraz nie zaluje). Na izbie byl ten sam lekarz ktory wczesniej o 14 robil mi usg i powiedzial,ze urodze za tydz. Zrobilo mu sie troche glupio:) po badaniu rozwarcie na 3,5 palca! Zaraz panika,polozne szybko wziely mnie na porodowke. Nawet nie czekaly na meza,ktory sie przebieral,bo baly sie ze w windzie zaczne przec:))Na porodowce masakra,zajelam ostatnie lozko. Bol jak diabli,jedna czlowiek zapomina jak to bylo. Mialam fajna polozna,zaraz bylo rozwarcie na 4,5 palca,parcie i juz. Nawet lewatywki nie zdazyli mi zrobic:))Obylo sie bez naciecia,pekla mi delikatnie skora ale po 2 dniach juz nic nie czulam. Lekarz ktory mnie szyl dzis byl na obchodzie i mowil,ze tego dnia mial 18 porodow. Teraz juz jest spokoj. Polozne bardzo fajne,wszystkie. Ciesze sie,ze tam rodzilam. Takze Micasia,czekamy na Ciebie:)

zobacz wątek
11 lat temu
mamaalanka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry