gdzie byl ten smiglowiec ze zdjecia jak trzeba bylo ratowac harcerzy?
Po burzy były normalne warunki do lotu a dzieci jak się okazuje nie były w środku lasu tylko nad jeziorem. Śmigłowiec mógł normalnie siąść na wodzie i rozpocząć ewakuację lub przynajmniej...
rozwiń
Po burzy były normalne warunki do lotu a dzieci jak się okazuje nie były w środku lasu tylko nad jeziorem. Śmigłowiec mógł normalnie siąść na wodzie i rozpocząć ewakuację lub przynajmniej dostarczyć ratowników. Dzieci przemokniete w szoku z ciężkimi obrażeniami i ofiarami smiertelnymi czekały ponad 6 godzin na ewakuację. W d*p e sobie wsadzcie takie propagandowe filmiki jak w razie realnego zagrożenia Was nie ma.
zobacz wątek