wlasnie przez takie rozumowanie bylo tak a nie inaczej
150 osób w pilnej potrzebie pomocy a sprzęt z dyzurnymi ratownikami w roznych formacjach (w trojmiescie jest kilka) nie zostal uzyty. Tubylcy z wlasnymi pilami przedzierali sie przez las przez...
rozwiń
150 osób w pilnej potrzebie pomocy a sprzęt z dyzurnymi ratownikami w roznych formacjach (w trojmiescie jest kilka) nie zostal uzyty. Tubylcy z wlasnymi pilami przedzierali sie przez las przez ponad 7 godzin. Skandal, co jakiś czas SOR chwali się ze podejmuje jakiego szwedzkiego zawalowca z promu i odtrabuja wielki sukces, a tu w obliczu klęski siedzieli cicho. To są sytuacje nadzwyczajne gdzie na ratunek powinny być wysłane wszystkie dostępne służby z dostępnym sprzętem bez względu na formację do jakiej należą.
zobacz wątek