Odpowiadasz na:

Witam,mam 46 lat i borykam się z problemem mięśniaków od 3 lat .Brałam 2serie leku esmya ,mięśniaki przestały rosnąć nawet się obkurczyły ,
Co dało mi trochę spokoju z bólem podbrzusza... rozwiń

Witam,mam 46 lat i borykam się z problemem mięśniaków od 3 lat .Brałam 2serie leku esmya ,mięśniaki przestały rosnąć nawet się obkurczyły ,
Co dało mi trochę spokoju z bólem podbrzusza miesiączka się unormowała ale do czasu ,ginekolog poleciła mi wkładkę hormonalną Mirena ,która osłabiła miesiączki i czekam do menopałzy nie poszłam na usunięcie ponieważ w większości przypadkach duze mięśniaki są usuwane razem z macicą mimo ze lekarze mówią o wyłuskaniu to i tak przy zabiegu jest inaczej a poza tym przeraża mnie rekonwalescencja po zabiegu ,z tego co czytałam i rozmawiałam to dużo kobiet dochodzi nawet miesiąc do siebie po zabiegu usunięcia macicy ,a lekarze nic nie mówią o skutkach ubocznych "syndrom pustej lalki" psychika,nie trzymanie moczu!!!.
Niestety w większości cywilizowanych krajów usuwanie mięśniaków operacyjnie to ostateczna ostateczność !!! Robi się różne metody rozbijania ,zamykania itd a u nas najlepiej ciąć bo dopóki nasz kochany NFZ płacił taką kasę za zabieg szpitale nie bedą oferować innych metod mniej inwazyjnych w organizm kobiecy,za granicami kobieta zaraz za 2-3dni wraca do pracy i normalnego funkcjonowania a u nas siedzisz na zwolnieniu lekarskim z różnymi konsekwencjami a ZUS wypłaca zwolnienie lekarskie nie szukając wspólnego mianownika dla nas kobiet, matek pracujących !!! Nie wiem dlaczego Panie tak szybko podejmują decyzje o cięciu nie próbując innych rozwiązań,operacja to OSTATECZNOŚĆ !!!

zobacz wątek
6 lat temu
~

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry