Widok
w gdańsku moja koleżanka trzy lata temu czekała 5 lat na mieszkanie socjalne dwie dorosłe osoby plus dwójka dzieci dostała 40 m w brzeźnie, chyba po dwóch latach była weryfikacja i w związku z tym że obydwoje mają dobre pensje ( sytuacja finansowa bardzo im się poprawiła) nie mogli już mieszkać w socjalnym to dostali od miasta mieszkanie komunalne dwa pokoje ok 50 m nowiuśkie na jednym z południowych osiedli gdańska i w dodatku wyposażone podłogi panele drzwi w pokojach łazienka zrobiona w kuchni nawet kuchenka i szafka ze zlewem wszystko nowe Chyba tylko kaucje musieli wpłacić 4 tysiące warunek nie można mieć na swoje nazwisko żadnego lokum
także naprawdę warto czekać na mieszkania socjalne komunale , nie mówię tu o tbsach, komunale można potem za grosze wykupić
także naprawdę warto czekać na mieszkania socjalne komunale , nie mówię tu o tbsach, komunale można potem za grosze wykupić
no nie wiem czy tak latwo dostac takie mieszkanie...
Pewnie, mieszkania w Brzeźnie, stary hotelowiec tylko wyremontowany (odpadający tynk, popenkane sciany, zakaz malowania scian, wbijania gwoździ po wyprowadzze trzeba zastawić mieszkanie w takim stanie w jakim się dostalo, zero kafelek, zabudowy nie mile widziane, karaluchy i sąsiedztwo patologi za ścianą..., włamania, kradzieze, klatka zniszczona jak na dolnej oruni... ), ciągła weryfikacja dochodów, i strach wyjśc za maż, urodzic dziecko, czy zmienić pracę... Brak gazu. Ciągłe wizyty pań z bomu i wywiady, bo syn tamtej kopał w ścianę, bo syn tej biega samopas, bo córka tej krzyczy, a tamtej coś innego... Ech,
Dostać soclaj hm... słaba szansa (niski próg dochodowy) i jeszcze slabsza szansa aby takowe mieszkanie zamienić... Jak coś to mieszkanie komunalne (podobnie jak z socjalem, długo sie czeka i nienajlepsze te mieszkania) albo od razu tbs , chyba najlepsze wyjście z UM...
Pewnie, mieszkania w Brzeźnie, stary hotelowiec tylko wyremontowany (odpadający tynk, popenkane sciany, zakaz malowania scian, wbijania gwoździ po wyprowadzze trzeba zastawić mieszkanie w takim stanie w jakim się dostalo, zero kafelek, zabudowy nie mile widziane, karaluchy i sąsiedztwo patologi za ścianą..., włamania, kradzieze, klatka zniszczona jak na dolnej oruni... ), ciągła weryfikacja dochodów, i strach wyjśc za maż, urodzic dziecko, czy zmienić pracę... Brak gazu. Ciągłe wizyty pań z bomu i wywiady, bo syn tamtej kopał w ścianę, bo syn tej biega samopas, bo córka tej krzyczy, a tamtej coś innego... Ech,
Dostać soclaj hm... słaba szansa (niski próg dochodowy) i jeszcze slabsza szansa aby takowe mieszkanie zamienić... Jak coś to mieszkanie komunalne (podobnie jak z socjalem, długo sie czeka i nienajlepsze te mieszkania) albo od razu tbs , chyba najlepsze wyjście z UM...
blok na Chodkiewicza,
mieszkania socjalne - część , znaczy pare starych mieszkań komunalnych/wykupionych (dawno, dawno temu)
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Dluznicy-zrobia-miejsce-dla-czekajacych-na-mieszkania-n28875.html
oraz blok komunalny, w sumie nowy z 2009 albo początku 2010 ?
http://www.gdansk.pl/galeria?f=9489
znajoma mieszka, i jest załamana, szuka na zamianę i wielka lipa... Nikt nie chce, w BZM żadnej oferty nie dostała... wykupić nie moze mimo ze to komunalne...
Polecam wejśc na stronę http://www.gznk.pl/nnl/?BZM,oferty
i popatrzeć ile jest ofert mieszkań na zamianę i ile wiszą...
mieszkania socjalne - część , znaczy pare starych mieszkań komunalnych/wykupionych (dawno, dawno temu)
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Dluznicy-zrobia-miejsce-dla-czekajacych-na-mieszkania-n28875.html
oraz blok komunalny, w sumie nowy z 2009 albo początku 2010 ?
http://www.gdansk.pl/galeria?f=9489
znajoma mieszka, i jest załamana, szuka na zamianę i wielka lipa... Nikt nie chce, w BZM żadnej oferty nie dostała... wykupić nie moze mimo ze to komunalne...
Polecam wejśc na stronę http://www.gznk.pl/nnl/?BZM,oferty
i popatrzeć ile jest ofert mieszkań na zamianę i ile wiszą...
nie wiem nic o zniszczonych mieszkaniach komunalnych koleżanka dostała nowiuśkie na jednym z osiedli południowych , miasto kupuje kilka w bloku gdzie reszta lokatorów kupuje je na wolnym rynku z kredytem na 30 lat,
także trzeba trochę poczekać ale ma się już je zrobione do zamieszkania, a nie stan deweloperski, gdybym nie miała własnego mieszkania pewnie wolałabym zapisałabym się na listę bo naprawdę warto niż pakowała się duży kredyt
tak samo robią w pruszczu koleżanka kupiła na wolny rynku od getbudu, a potem okazało się że kilka mieszkań jest kupione przez gminę pruszcz na mieszkania komunalne, podobnie jest na osiedlu kolorowym i kilku innych w gdańsku,
absolutnie nie mówię tu o oruni dolnej
także trzeba trochę poczekać ale ma się już je zrobione do zamieszkania, a nie stan deweloperski, gdybym nie miała własnego mieszkania pewnie wolałabym zapisałabym się na listę bo naprawdę warto niż pakowała się duży kredyt
tak samo robią w pruszczu koleżanka kupiła na wolny rynku od getbudu, a potem okazało się że kilka mieszkań jest kupione przez gminę pruszcz na mieszkania komunalne, podobnie jest na osiedlu kolorowym i kilku innych w gdańsku,
absolutnie nie mówię tu o oruni dolnej
Z tego co wiem to komunalne mieszkania jest bardzo trudno. Moi rodzice w takim mieszkaja juz ladne 30 lat i ostatnio w urzedzie kobieta ktora sie pytala o komunalne to uslysza, ze mieszkan nie ma. Sama mam tez znajoma ktora kilka lat czeka. Najlepiej pojsc i sie dowiedziec u zrodla. Ale mieszkania w nowych budynkach to raczej tbs-y.
Jestem z gdyni więc opisze,na mieszkanie komunalne od złożenia papierów czekałam 5 lat, pierwsza propozycje dostałam na zamenhoffa mieszkanie kiszka z wnęką ciemna kuchnia ubikacja bez łazienki-odmówiłam i 2 ostateczna propozycja to Handlowa -boczna od hutniczej koło coca-coli 1 pokój 2 pomieszczenie to kuchnio-pokój ale za to z łazienką,sąsiedzi rózni jest i pijaństwo i starsi ludzie i część takich co musiała brać tak jak ja .Mieszkanie po remoncie,wszystko na prąd więc zimą koszta ogrzewania trochę ciągną,no i na wyposażeniu karaluchy,których nie da sie wytepić bo inni maja to gdzieś
Ci co byli na liście za mną dostali w nowowybudowanym bloku koło Lidla na Okrzei - 1 pokój na 4 osoby(bo w socjalu przypada 5 mk pokoju na osobę)
W listopadzie mija mi 2 lata i może uda się przeskoczyć na komunalne
Mimo wszystko warto składać bo mi jako wdowie z dziećmi zaden bank nie da pożyczki
Ci co byli na liście za mną dostali w nowowybudowanym bloku koło Lidla na Okrzei - 1 pokój na 4 osoby(bo w socjalu przypada 5 mk pokoju na osobę)
W listopadzie mija mi 2 lata i może uda się przeskoczyć na komunalne
Mimo wszystko warto składać bo mi jako wdowie z dziećmi zaden bank nie da pożyczki
Czy ktoś się orientuje jak wygląda szansa starania się o komunalne w Gdyni w sytuacji dwóch młodych osób z czego jedna ma pół etatu przy najniższej krajowej a druga własną działalność - na razie bez dochodów? 4 rok wynajmujemy mieszkanie ale mija się to z celem. Jet nam coraz trudniej. Z góry dziękuję za jakiekowiek info.
Fiolka, w zależności jaki kredyt.
W chwili obecnej niestety kredyty nie są korzystne i ja wolałabym wynajmować ( za połowę tego co płacę miesięczną ratę kredytu )
Ale jak ktoś brał kilka lat temu kredyt, to faktycznie rata porównywalna jest do miesięcznego czynszu najmu.
Natomiast socjalne mieszkania, niestety często są nie do przyjęcia.
Byłam w kilku takich i niestety standard jest bardzo niski.
Komunalne, to już inna bajka ;) Dużo wyższy standard i nie ukrywajmy, nawet sąsiedztwo bardziej porządne, chociaż wiadomo, nawet w mieszkaniu wybranym przez nas ( kupionym ) można również trafić
W chwili obecnej niestety kredyty nie są korzystne i ja wolałabym wynajmować ( za połowę tego co płacę miesięczną ratę kredytu )
Ale jak ktoś brał kilka lat temu kredyt, to faktycznie rata porównywalna jest do miesięcznego czynszu najmu.
Natomiast socjalne mieszkania, niestety często są nie do przyjęcia.
Byłam w kilku takich i niestety standard jest bardzo niski.
Komunalne, to już inna bajka ;) Dużo wyższy standard i nie ukrywajmy, nawet sąsiedztwo bardziej porządne, chociaż wiadomo, nawet w mieszkaniu wybranym przez nas ( kupionym ) można również trafić
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Chciałabym po krotce podzielić się z Wami moimi doświadczeniami z Urzedem Miasta w Gdyni - Wydział Spraw Społecznych
Zostałam skierowana do sekretariatu gdyż byłam zainteresowana złożeniem wniosku o mieszkanie komunalne. DNO ! to mało powiedziane. Zostałam potraktowana jak osoba nierozgarnięta choć to pani z którą rozmawiałam nie jest w stanie odpowiedzieć na jedno proste pytanie. Jedno pytanie które jest znaczące przy składaniu wniosku. Po co mam składać wniosek i mieć nadzieję, nawet jak się dostanę na listę skoro dzięki temu, że ta pani nie udzieliła mi odpowiedzi na banalne pytanie mogę zostać z listy skreślona ( po tym jak się na nią już dostanę )
Kobieta doprowadziła mnie do płaczu. Słyszałam w kółko " proszę złożyć wniosek. Po co pani się pyta skoro nie wie pani nawet czy się dostanie na listę. Procedury. Nie odpowiem pani dopóki pani nie dostanie się na listę"
A ja chciałam usłyszeć odpowiedź na jedno banalne pytanie! Musiałam kobiecie w końcu wykrzyczeć to pytanie bo przez ponad 5 minut wchodziła mi w słowo. Nie usłyszała pytania ale z góry twierdziła to co zacytowałam wyżej.
Tacy ludzie nie powinni pracować w takim dziale a najlepiej w ogóle z ludźmi. Też jestem po studiach, nie jestem osobą która nie zna swoich praw. To jak zostałam potraktowana woła o pomstę do nieba!
Zostałam skierowana do sekretariatu gdyż byłam zainteresowana złożeniem wniosku o mieszkanie komunalne. DNO ! to mało powiedziane. Zostałam potraktowana jak osoba nierozgarnięta choć to pani z którą rozmawiałam nie jest w stanie odpowiedzieć na jedno proste pytanie. Jedno pytanie które jest znaczące przy składaniu wniosku. Po co mam składać wniosek i mieć nadzieję, nawet jak się dostanę na listę skoro dzięki temu, że ta pani nie udzieliła mi odpowiedzi na banalne pytanie mogę zostać z listy skreślona ( po tym jak się na nią już dostanę )
Kobieta doprowadziła mnie do płaczu. Słyszałam w kółko " proszę złożyć wniosek. Po co pani się pyta skoro nie wie pani nawet czy się dostanie na listę. Procedury. Nie odpowiem pani dopóki pani nie dostanie się na listę"
A ja chciałam usłyszeć odpowiedź na jedno banalne pytanie! Musiałam kobiecie w końcu wykrzyczeć to pytanie bo przez ponad 5 minut wchodziła mi w słowo. Nie usłyszała pytania ale z góry twierdziła to co zacytowałam wyżej.
Tacy ludzie nie powinni pracować w takim dziale a najlepiej w ogóle z ludźmi. Też jestem po studiach, nie jestem osobą która nie zna swoich praw. To jak zostałam potraktowana woła o pomstę do nieba!
Jestem osobą niepełnosprawną. Mam swoją działalność aby płacić niższy zus bo nikt nie chce mi dać umowy o pracę a za 2 miesiące zaczynam chemioterapię więc muszę być ubezpieczona. Od kilku lat wynajmuję mieszkanie, nikt mi nie da ot tak,nie odziedziczę ani nikt mi nie da kredytu. Zresztą przy kosztach moich leków, około 2 tysiące miesięcznie nie będzie mnie stać na spłatę kredytu. Zresztą nie muszę ci się tłumaczyć. Nie tego tyczy się temat. Zastanów się zanim coś napiszesz bo nie wiesz w jakiej ktoś jest sytuacji.
Witam,
do Milka współczuję Ci tego jak zostałaś potraktowana w urzędzie i wierzę,że wkońcu los się do Ciebie uśmiechnie tak jak do mnie.
Pod koniec zeszłego roku dostałam po 6 latach oczekiwań mieszkanie komunalne. Fakt faktem wymaga ono dużego remontu, jednak pociesza mnie fakt, że już nie będę musiała płacić obcej osobie za to, że u niej mieszkam.
Pozdrawiam
do Milka współczuję Ci tego jak zostałaś potraktowana w urzędzie i wierzę,że wkońcu los się do Ciebie uśmiechnie tak jak do mnie.
Pod koniec zeszłego roku dostałam po 6 latach oczekiwań mieszkanie komunalne. Fakt faktem wymaga ono dużego remontu, jednak pociesza mnie fakt, że już nie będę musiała płacić obcej osobie za to, że u niej mieszkam.
Pozdrawiam
zainteresowana:
socjalne dostaje się gdy nie masz gdzie mieszkać tzn nie stać cie na wynajem, to jest mieszkanie "awaryjne" np gdy wyeksmitują cię z mieszkania i lądujesz na ulicy dostajesz socjalne na czas oczekiwania na komunalne. W socjalnych ląduja też osoby które dostaly komunalne ale nie płaciły czynszu i zostały wyeksmitowane.
komunalne ma duży lepszy stan choć też często do remontu
oto jestem:
Dziękuje za wsparcie. A mogę spytać w jakiej dzielnicy udało Ci się dostać? I czy składałaś w Gdyni?
socjalne dostaje się gdy nie masz gdzie mieszkać tzn nie stać cie na wynajem, to jest mieszkanie "awaryjne" np gdy wyeksmitują cię z mieszkania i lądujesz na ulicy dostajesz socjalne na czas oczekiwania na komunalne. W socjalnych ląduja też osoby które dostaly komunalne ale nie płaciły czynszu i zostały wyeksmitowane.
komunalne ma duży lepszy stan choć też często do remontu
oto jestem:
Dziękuje za wsparcie. A mogę spytać w jakiej dzielnicy udało Ci się dostać? I czy składałaś w Gdyni?