Re: Mikolaj i Gwiazdka, rozsadnie czy rozrzutnie ;) ?
Niestety, dzieci to nie dorośli. Dorosłemu trudno odzwyczaić się od luksusów, chociaż rozumie że takie życie. Dziecko nie wszystko rozumie, choćby się tłumaczyła nie wiem ile. Każdy wiek ma swoje...
rozwiń
Niestety, dzieci to nie dorośli. Dorosłemu trudno odzwyczaić się od luksusów, chociaż rozumie że takie życie. Dziecko nie wszystko rozumie, choćby się tłumaczyła nie wiem ile. Każdy wiek ma swoje prawa. Za to do dobrobytu dziecko przyzwyczaja się bardzo szybko. A jak dochodzi jeszcze wpływ grupy rówieśniczej, to jak dziecko jest przyzwyczajone do drogich prezentów, to będzie na takie czekalo. Ja zawodowo jestem związana z dziećmi i wiem, co mówię. Samo tłumaczenie nie wystarcza.
zobacz wątek