Re: Mikolaj i Gwiazdka, rozsadnie czy rozrzutnie ;) ?
To i ja dolaczam do zwolenniczek jednego prezentu, nawet jesli mialby to byc jedyny. Co do wielkosci nie mam zasady, jesli akurat przydaloby sie cos wiekszego i jestesmy w stanie to kupic to jak...
rozwiń
To i ja dolaczam do zwolenniczek jednego prezentu, nawet jesli mialby to byc jedyny. Co do wielkosci nie mam zasady, jesli akurat przydaloby sie cos wiekszego i jestesmy w stanie to kupic to jak najbardziej. Nie jestem zwolenniczka zbierania w domu ton plastiku (nie uwazam, zeby moje dziecko tego potrzebowalo) i fanka zabawek interaktywnych (choc ma i takie). Kupujemy dzieckiu zabawki glownie na jakies okazje i sa to zawsze zakupy przemyslane, staramy sie kupowac rzeczy rozwijajace. Ale cenie sobie jakosc, wiec z cena bywa roznie.
zobacz wątek