Odpowiadasz na:

Jeśli chodzi o "knajpę Miras to zamknęła się bo zrobił się syf. Miras działał chyba tylko kilka miesięcy, dokładnie nie pamiętam. Zaczęli zjeżdżać się gangusy z miasta i pytali o haracz. Sam... rozwiń

Jeśli chodzi o "knajpę Miras to zamknęła się bo zrobił się syf. Miras działał chyba tylko kilka miesięcy, dokładnie nie pamiętam. Zaczęli zjeżdżać się gangusy z miasta i pytali o haracz. Sam spędziłem tam wiele fajnych wieczorów. To była taka alternatywa pomiędzy rywalizującymi między sobą Karwinami i Wielkim Kackiem. Właścicielami był dwóch Mirków, fajne chłopaki, wiem że jeden pracuje gdzieś w stoczniach w Azji a z drugim nie wiem co się stało. Wszystkie nazwy które wymieniliście są mi znajome ale jakoś nie mogę ich zlokalizować, co i gdzie było.
W drugiej połowie lat 90' największą mordownią w tamtych rejonach była dyskoteka Dominik na Kaczych Bukach, aż dziwne że nikt o niej nie wspomniał. Niestety ciągłe awantury i wizyty policji doprowadziły do jej zamknięcia. Ja osobiście w tamtych czasach byłem częstym gościem w Tropicanie na Osowej.
Na prawdę aż miło że ktoś założył ten wątek, pełen szacun, z ciekawości chciałbym wiedzieć kim jest założyciel wątku i jak na niego wołali?

zobacz wątek
5 lat temu
~VIN

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry