a ja dawno nie pisałam, bo moje maleństwo jest już na świecie:)i jak lekarz przewidywał nie obyło się bez cc, ale na szczęście nie było żadnych komplikacji.... karmię piersią, raczej próbuję, bo to...
rozwiń
a ja dawno nie pisałam, bo moje maleństwo jest już na świecie:)i jak lekarz przewidywał nie obyło się bez cc, ale na szczęście nie było żadnych komplikacji.... karmię piersią, raczej próbuję, bo to opornie mi idzie... nie wiem, w czym popełniam błąd:(raz jest dobrze, a raz dziecko chwyta pierś i za chwilę ją puszcza:(i wtedy karmienie trwa nawet 2 godziny:(
zobacz wątek