Odpowiadasz na:

Re: Młode Pary 2013 (część 10)

CzekoladowaPralinka - ja również planuje schudnąć przed ślubem i to sporo :-) na szczęście mam jeszcze trochę czasu więc chciałabym to zrobić rozsądnie i powoli skutecznie ale zdrowo więc od nowego... rozwiń

CzekoladowaPralinka - ja również planuje schudnąć przed ślubem i to sporo :-) na szczęście mam jeszcze trochę czasu więc chciałabym to zrobić rozsądnie i powoli skutecznie ale zdrowo więc od nowego roku odstawiłam kilka produktów i staram się ograniczac i nie jeść pustych kalorii i nie jesc wieczorem (niestety moją słabością jest czekolada bez której nie potrafię żyć :-) ) na wiosnę jak zrobi się cieplej dojdzie ruch spacery i kijki :-) później rower :-) mam nadzieje, że to przyniesie jakieś owocne rezultaty :-) a jak nie to przycisne pasa przed ślubem :-)

gabi1 - szczerze to pierwszy raz słyszę o takim zwyczaju :-) kurcze ile z tym roboty trzy sukienki i przebieranie się :-) u mnie młody przychodzi z rodzicami do młodej i wręcza jej bukiet a ona wita go już w sukni ślubnej :-) u mnie za to też kiedyś tak było, że kobitki przebierały się po oczepinach i jeszcze nielicznym to pozostało :-) jeżeli chodzi o białą sukienkę na poprawiny to chyba rzecz gustu i nie jest to nigdzie zabronione. Nie będzie to przecież typowa suknia ślubna tylko pewnie jakaś wieczorowa/wizytowa więc wydaje mi się że wypada :-)

BeataI-J - faktycznie coś w tym jest z tymi poprawinami, znajomi byli na kaszubskim weselu w październiku i poprawiny mieli na 15 ( a nocowali w hotelu po weselu) i też byli tym zaskoczeni, myśleliśmy, że to będzie poprostu obiad a jak się okazało były tańce itd. My poprawiny mamy na 12:30 do 21 z orkiestrą. Od rana goście hotelowi będą mogli zjeść śniadanie w hotelowej restauracji.

annaoj - my na poprawinach mamy nowy cały obiad czyli zupkę i drugie danie + dodatkowo wszystko co zostało z wesela

Madzia - my chcielibyśmy zamiast kwiatów dostać jakieś trunki lub czekoladki :-)
słodkości uwielbiamy a alkohol przyda się na różne okazje i będziemy mogli go dzielić ze znajomymi rodzinką np. przy oglądaniu filmu z wesela :-)

książek za bardzo nie czytamy, maskotki art. szkolne karma dla psów itd. odpada bo nie chce robić ze swojego wesela akcji charytatywnej - wydaje mi się, że to nie miejsce ani czas a jak będziemy chcieli pomóc potrzebującym możemy to zrobić po weselu lub każdego innego dnia, kupony totka to już w ogóle dla mnie nietrafiony pomysł bo stawia młodych tak jakby nastawieni byli tylko na pieniądze - zamiast prezentów kasa zamiast kwiatów totka zeby kase wygrać ...

My na pewno jakiś tekst na zaproszeniu będziemy mieli ale raczej napisany własnymi słowami a nie wierszykiem z neta..... wydaje mi się, że to jest już tak powszechne, że mądry gość nie poczuje się urażony w końcu chodzi tu o dobro Młodych a jakaś maruda zawsze się znajdzie więc nie ma co się tym przejmować :-)

Wszystko zależy od gości ale wg mnie jest to nawet dla nich wygodne. U nas większość gosci jest przyjezdnych i łatwiej im kupić flaszkę niż kwiaty, które podróży mogą nie przetrwać a latać po obcym mieście w garniturze i szukać kwiaciarni tez kłopot. Jeżeli chodzi o pieniążki zamiast prezentów jest to chyba oczywiste i zawsze można zasugerować przy rozdawaniu zaproszeń.

Kuzyn miał też fajny wierszyk na zaproszeniu, że proszę o trunki, z których zrobią barek na weselu :-)

Tysia - u mnie znajomi zamiast kwiatów chcieli pieniążki na schronisko i zamiast przynoszenia karmy do kościoła to wrzucali kasę do skrzynki , którą trzymał świadek przy skąłdaniu życzeń.