Beznadziejnie. Jeśli kochasz, to sugerowałabym omijać szerokim łukiem. Najgorszy czas w dotychczasowej edukacji dziecka. Odradzano nam szkołe panstwowoa, żeby tylko zostać w zerowce (kasa - jak to w biznesie), a okazało się, ze szkoła panstwowa nie jest taka zła jak to wynikało z opowieści i dziecko sobie świetnie radzi i poznawczo i emocjonalnie i nagle zaczęło lubić chodzenie do szkoły.