Odpowiadasz na:

Re: Moje zaufanie i głupota w zarządzaniu pieniędzmi.

Szczerze,
Jesteś niestety naiwna..
Proponuję przeprowadzić poważna rozmowę z mężem. Przedstawić mu budżet domowy, rachunki potrzeby dziecka i niech daje na to połowę. Jak nie to... rozwiń

Szczerze,
Jesteś niestety naiwna..
Proponuję przeprowadzić poważna rozmowę z mężem. Przedstawić mu budżet domowy, rachunki potrzeby dziecka i niech daje na to połowę. Jak nie to faktycznie lepiej być samej i pozwać takiego o alimenty.
Ja jestem.w bardzo komfortowej sytuacji, mąż przekazuje cała pensje mi i to ja rozporzadzam budżetem. Jeśli potrzebuję to dostaje. Dzięki temu jesteśmy w stanie zaoszczędzić. Moj mąż choć kochany, niestety kasą nie umie rozporządzać, on bardzo dużo potrzebuję i gdyby nie ja to spokojnie by nie starczyło do następnej wypłaty.

zobacz wątek
3 lata temu
~Ola

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry