Widok
Musieli się wyprowadzić, bo zwłoki zanieczyściły ich mieszkanie
Opinie do artykułu: Musieli się wyprowadzić, bo zwłoki zanieczyściły ich mieszkanie.
Ciało zmarłego sąsiada znaleziono, gdy fetor rozszedł się po całej klatce, a płyny ustrojowe przeciekły piętro niżej. Do czasu dezynfekcji mieszkania, młoda rodzina nie ma gdzie się podziać. Choć zmarły lokator zajmował lokal komunalny, miasto odmówiło im pomocy.
Kamienica przy ul. Chrzanowskiego na Strzyży. Zadbana, ocieplona i odmalowana na jasny kolor. Już na pierwszy rzut oka widać, że jej mieszkańcy dbają o swój dom.
Tylko kilka okien nie pasuje tu do czystej fasady. Z ...
Ciało zmarłego sąsiada znaleziono, gdy fetor rozszedł się po całej klatce, a płyny ustrojowe przeciekły piętro niżej. Do czasu dezynfekcji mieszkania, młoda rodzina nie ma gdzie się podziać. Choć zmarły lokator zajmował lokal komunalny, miasto odmówiło im pomocy.
Kamienica przy ul. Chrzanowskiego na Strzyży. Zadbana, ocieplona i odmalowana na jasny kolor. Już na pierwszy rzut oka widać, że jej mieszkańcy dbają o swój dom.
Tylko kilka okien nie pasuje tu do czystej fasady. Z ...
ale jak?
odpowiedzialność finansową ponosi zamieszkujący mieszkanie alkoholik i wszystko powinno być pokrywane z jego ubezpieczenia, jeżeli je miał. Fakt, że zmarł, nie zwalnia aktualnego właściciela mieszkania z odpowiedzialności. Jeżeli alkoholik nie miał spadkobierców, to mieszkanko należy wystawić na sprzedaż po odkażeniu, uregulować rachunki itd.
I na czym tu polega czyjas wina, filozofie?
Winny uszkodzen, bo umarl? :) Odpowiedzialny za rozklad materii po ustaniu funckji zyciowych jest nasz Stworca, na pewno nie miasto :) A gdy odpowiedzialny jest Stworca, mowimy o sile wyzszej. Miasto moze pomoc dajac mieszkanie na ten trudny czas, jednak takiego obowiaku z cala pewnoscia nie ma.
Dlatego lokale komunalne powinny być już dawno zlikwidowane
Skończy się rozdawanie mieszkań działaczom partyjnym czy za łapówkę
Skończą się libacje, patologia, niepłacenie czynszów
Skończy się wynajem komunałek "po babci" studentom i letnikom
Skończy się utrzymywanie kilkuset urzędników "odpowiedzialnych" za zarządzanie komunałkami
Skończą się libacje, patologia, niepłacenie czynszów
Skończy się wynajem komunałek "po babci" studentom i letnikom
Skończy się utrzymywanie kilkuset urzędników "odpowiedzialnych" za zarządzanie komunałkami
Tak nasze panstwo dba o ludzi.
Patologiczny typ mieszkający w komunałce, uprzykrzający innym życie i oddający mocz gdzie popadnie alkoholik jest nie do ruszenia, a uczciwie pracujący ludzie, mający mieszkanie (pewnie na kredyt) w takim zdarzeniu zostają sami. Miasto nie poczuwa się do odpowiedzialności za mieszkańca, którego tak wcześniej broniło?
Dziwi mnie, ze nic wczesniej z menelem nie zrobili. Zglaszanie do urzedow czy nawet policje nie ma sensu bo tylko sie ujawniamy. Lepsza jest codzienna „walka u podstaw” z takim typem. Od drobnych zlosliwosci jak zaklejone dzwi lub zniszczony zamek do ciezkich jesli inne nie pomagaja. To dziala, ale trzeba to robic bez udzialu panstwa.
sprzedaży i likwidacji
Paranoik. Miasta zawsze powinno mieć jakąś rezerwę lokalową, zwłaszcza dla przypadków losowych.
Problemy są dwa: pierwszy - brak pomysłu na meneli i cwaniaków i ich nadmierna ochrona, drugi - dziedziczność najmu po babci, a dodatkowo brak możliwości okresowej weryfikacji zdolności płatniczej lokatora przez gminę.
Masz nowego SUVa- sorki, mieszkania gminne takim jak ty nie przysługują.
Problemy są dwa: pierwszy - brak pomysłu na meneli i cwaniaków i ich nadmierna ochrona, drugi - dziedziczność najmu po babci, a dodatkowo brak możliwości okresowej weryfikacji zdolności płatniczej lokatora przez gminę.
Masz nowego SUVa- sorki, mieszkania gminne takim jak ty nie przysługują.
skoro potrafił uroczyście odsłonić nową szybę w towarszystwie rabiego i biskupa
to może zmobilizuje podległych mu urzędników, żeby si poczuli do obowiązków.
Lokator był komunalny i zasłaniania się siła grawitacji, że wszystko poszło w dół i ich to nie obchodzi jest idiotyczne. Pan Adamowicz kreuje obraz takieo empatycznego "brata-łaty" i dbającego o wszyskich Gdańszcan i Gdańszczanki - jest okazaj żeby to pokazać w rzeczywistości a nie tylko w interneci przy pomocy wynajętych ludzi za pienądze podatników.
Czy teraz nastąpi wieloletnia sądowa batalia o to czy to co dzieliło oba mieszkania jest sufitem dolnego czy podłogą górnego mieszkania.
W ciagu paru dni miasto wydaje większą kasę na promowanie i kampanię wyborczą Budynia niż kosztowałby remont, udajac że ta propaganda to część normalnej pracy prezydenta.
Lokator był komunalny i zasłaniania się siła grawitacji, że wszystko poszło w dół i ich to nie obchodzi jest idiotyczne. Pan Adamowicz kreuje obraz takieo empatycznego "brata-łaty" i dbającego o wszyskich Gdańszcan i Gdańszczanki - jest okazaj żeby to pokazać w rzeczywistości a nie tylko w interneci przy pomocy wynajętych ludzi za pienądze podatników.
Czy teraz nastąpi wieloletnia sądowa batalia o to czy to co dzieliło oba mieszkania jest sufitem dolnego czy podłogą górnego mieszkania.
W ciagu paru dni miasto wydaje większą kasę na promowanie i kampanię wyborczą Budynia niż kosztowałby remont, udajac że ta propaganda to część normalnej pracy prezydenta.
Chyba taki wiszący w otwartym oknie poduszkowiec jak ty interesujący się notorycznie życiem innych zamiast zająć się swoim może pisać takie bzdury . Poza tym jak często w tych czasach nie potrafisz prostych paru prostych zdań przeczytać ze zrozumieniem. Leżał w mieszkaniu od tygodnia nie od 3. A pisanie o uczciwości tych ludzi obnaża w tym kontekście tylko twoją głupotę w imię której wmawiasz normalnym ludziom konieczność interesowania się miejscową patologią
Brak zrozumienia czy tak po prostu ...?
Od kiedy to państwo decyduje o mieniu komunalnym, inaczej samorządowym? Proszę się nie wysilać, to właśnie BOM nr.7, a więc służba samorządowa (nie rządowa) zakpiła sobie z tych młodych mieszkańców. Nie biorąc odpowiedzialności za takiego lokatora, pozwalała mu na niszczenie budynku. Ubezpieczyciel, też powinien obciążyć właściciela mieszkania (UM w Gdańsku), wszelkimi kosztami usuwania tych pijackich występów.
Wrażliwość??!! To nie jest sąsiad który codziennie rano chodził do pracy, popołudniu z dziećmi na płac zabaw a wieczorem na zakupy.... to gościu który chlał dzień i noc zapewniając tym ludziom niezły koszmar. Sam sobie zapewnił taki los, ze nikt się nie przejął tym, ze zniknął. Pewnie wręcz przeciwnie, liczyli na to, ze tam gdzie „zachlał” zostanie na dłużej. Ludzie pracują, kupują mieszkanie, spłacają kredyt, a między nich lokuje się takiego degenerata, który nie nadaje się do życia w społeczeństwie. Dla takich to powinny być oddzielne baraki i niech sobie tam żyją, razem piją i się pilnują... siebie warci.
Z jednej strony się zgadzam z twoja opinią, z drugiej strony to był człowiek! warto o tym pamiętać czlowiek, który nie potrafił radzić sobie z własnymi problemami innymi sposobami jak topienie ich w alkoholu! nikt nie znał jego historii! można gdybać, co wciągnęło go w ten nałóg? Może strata bliskiej osoby? Pomyślałaś o tym ? Może to było dziecko? Może matka? można gdybać! Albo czy na przykład wcześniej był wartosciową osobą, ale litości !!! chociaż po śmierci nie nazywaj go degeneratem! W mysl zasady „de mortuis aut bene aut nihil” karygodne, jest to ze miasto nie dba o współlokatorów i nie monitoruje sytuacji właśnie z takimi problematycznym sąsiadami, chociażby poprzez przymuszanie do odwyku, albo umieszczając w innych lokalach zastępczych! To jakie miał smutne życie obrazuje fakt, ze zauważono jego smierć w tak przykrym zbiegu okoliczności. To obrazuje również jak mało miał osób bliskim jemu, może wcale? trochę logiki i proszę nie oceniajcie bo życie każdego z nas jest skomplikowane w rożny sposob, każdy ma psychikę ukształtowana w inny sposob w dużej mierze poprzez traumy z dzieciństwa, które wpływają między innymi na skłonność do alkoholizmu i naprawdę , trzeba być dobrym kowalem, żeby przekuć życie na coś bardziej wartościowego niż tylko odzieranie kolejnych kartek z kalendarza. Już od dawna kieruje się zasadą - nie oceniam - nie wygłaszam kategorycznych sądów milego dnia życzę wszystkich i oby nasze życie nie skończyło się w samotności i w tak przerażający sposób.
Młodzi lokatorzy, mieli wykupione na własność, a zmarły był lokatorem komunalnym.
Ci młodzi ludzie, mieli wykupione mieszkanie na własność. Proszę czytać ze zrozumieniem. Składali na lokatora skargi w BOM nr. 7 i ??? Żadnej reakcji. Zalewane mieszkanie? Żadnej reakcji BOM nr. 7. A tenże BOM, to administracja mieszkań komunalnych (samorządowych). Dlaczego, ci młodzi ludzie mają pokrywać koszty indolencji pracowników BOM nr. 7?
czegoś tu nie rozumiem....
mam mieszkanie, wynajdmuje je lokatorowi, ten np. zaleje sasiadow to musze placic - robi to moj ubezpiczyciel..... sytuacja analogiczna tylko wlascicielem mieszkania jest miasto i co? juz nic nie musi ?
sugeruje wynajac dobrego prawnika, wyciagnac mln odszkodowania za straty moralne i wszystykie zdarzenia za x lat wstecz itd.
batalia bedzie dluga i kosztowna ale moze jakis probono prawnik sie zgodzi
sugeruje wynajac dobrego prawnika, wyciagnac mln odszkodowania za straty moralne i wszystykie zdarzenia za x lat wstecz itd.
batalia bedzie dluga i kosztowna ale moze jakis probono prawnik sie zgodzi
zapomnij ! Dziś świat kręci się wkoło pieniądza ! Tym bardziej prawnicy jak widza ze łatwych pieniędzy nie będzie to ciężko znaleźć kogoś za grubą kasę który się podejmie a tym bardziej pro Bono ! Co będzie z tego miał mnóstwo straconego czasu same koszta a nawet medialnie na sprawie nie ugra dużo bo temat jest dość specyficzny i nikt nie będzie się dosłownie wrecz na czyimś trupie reklamować bo taka prawda ale pro Bono to dzisiaj oznacza reklamę i rozgłos na łamach mediów kancelarii która się takiego czegoś podejmie niemniej myśle ze za dobra kasę było by coś do wyrwania
BOM nie jedne wielkie g... tam nie pracuja ludzie tylko zwierzeta.. nigdy nie szanuja ludzi a zawsze maja pretensje do wszystkich ktorzy tam przychodza.. siedza na krzeslach i warcza do wszystkich..ike to moji rodzice walczyli z BOM gdy budynek grozil zawaleniem pod wplywem silnych wiatrow sciany same wyjezdzaly. Rodzice po nocach nie spali a BOM mial to gdzies..gdy zrobila sie afera to laskawie przychodzili na ogledziny a potem i tak nic nie robili..mendy.
Glupi komentarz.
Nie kazdego stac na dom. NIe kazdy chce mieszkac w domu. Jezeli zdarzy sie taka sytuacja jak tutaj, rozwiazaniem powinno byc ubezpieczenie.
Jezeli natomiast, rozpedzony tir przejedzie przez twoj plot i piekny trawnik i rozjedzie dom, bedziesz w podobnej sytuacji. Wowczas bedzie mozna powiedziec, ze gdybys mieszkal w duzym bloku mieszkalnym...
Jezeli natomiast, rozpedzony tir przejedzie przez twoj plot i piekny trawnik i rozjedzie dom, bedziesz w podobnej sytuacji. Wowczas bedzie mozna powiedziec, ze gdybys mieszkal w duzym bloku mieszkalnym...
W kraju, w którym podobno wszystkim żyje się coraz lepiej,
najlepiej być zwykłym menelem, a na koniec się rozłożyć! Wówczas nic nie musisz. Żyjesz, jesz, pijesz i masz wszystko i wszystkich w zadzie.
Natomiast, kiedy jesteś pracowity, uczciwy etc., to wszyscy w zadzie mają ciebie ...
I już tak na marginesie, wziąć średnio inteligentnego adwokata i skarżyć urzędasów odpowiedzialnych. Przecież i tak nie macie państwo już nic do stracenia.
Natomiast, kiedy jesteś pracowity, uczciwy etc., to wszyscy w zadzie mają ciebie ...
I już tak na marginesie, wziąć średnio inteligentnego adwokata i skarżyć urzędasów odpowiedzialnych. Przecież i tak nie macie państwo już nic do stracenia.
Jak deweloper buduje na Szadółkach to piszą "było sobie kupić gdzie indziej". A jak kupujesz przy kościele (a możesz przy przedszkolu, szkole czy hipermarkecie - tutaj wybor w tej samej cenie jest) to nagle dzwony przeszkadzają. I napisz jeszcze czy najpierw był kościół czy najpierw kupiłeś miezzkanie, bo to istotne.
Wasz ubezpieczyciel powinien pokryc koszt remontu i
regresem sciagnac z wlasciciela lokalu (z miasta). Nie wiem gdzie i jaka polise posiadacie, jednak placicie za ochrone i dlatego niech machina ubezpieczyciela ruszy na boj z miastem, to powinno byc juz poza wami.
ps. poza wszystkim co na to Sanepid?!?!
ps. poza wszystkim co na to Sanepid?!?!
Wiesz co to jest Gehenna?
To było wysypisko śmieci za murami Jerozolimy... Siarką podsycali ogień który trawił tamtejsze śmieci. Oznacza śmierć wieczną a Szeol to śmierć ze z-martwych-wstaniem. Te dwa słowa przetłumaczono na " Piekło".
Wiesz już teraz, że wiele jest śmietników...
Jeden z nich może czekać na ciebie o ile się nie opamiętasz.
Wiesz już teraz, że wiele jest śmietników...
Jeden z nich może czekać na ciebie o ile się nie opamiętasz.
najwyraźniej należysz skoro nauczony jesteś pisać nieprawdę
nie znasz mnie a wiesz gdzie należę, jakie to.....
Dobrze, że mamy XXI wiek bo kto wie czy już byś nie biegał za chrustem...
Martw się o swój " kościół" - Franciszek właśnie przyjął 7 biskupów ustalonych przez władze Chin i kolejnych będą niejako pospołu ustanawiać...
Rozum do reszty takim jak ty odebrało ?
Dobrze, że mamy XXI wiek bo kto wie czy już byś nie biegał za chrustem...
Martw się o swój " kościół" - Franciszek właśnie przyjął 7 biskupów ustalonych przez władze Chin i kolejnych będą niejako pospołu ustanawiać...
Rozum do reszty takim jak ty odebrało ?
Nie znam Ciebie. To prawda. Ale takich nawiedzonych ja ty to przez całe dzieciństwo oglądałem. Gehenna, Szeol itd. Nowomowa, którą teraz wam usuwają z pisemek. Oj przyznaj się , że należysz do korporacji Jehowy... Wiem, wiem, że to obciach, bo wszystkie proroctwa się nie spełniły (np. pokolenie 1914, które miało dożyć końca świata). Ale co tam, wystarczy ubrać garnitur i udawać, że nic się nie stało. A Wasza moralność? Nie warto nic robić, przecież Jehowa osądzi tych pedofilów w waszych zborach. Armagedon tuż tuż od ponad 120 lat. I nic się nie stało, że ludzie odchodzą z korporacji. Przecież znajdziemy nowych frajerów, którzy uwierzą, że nie zapowiadaliście armagedonu w 1975 roku. Pozdrawiam.
A mi się marzą normalni loatorzy.
Patologia pod ochroną . W centrum Gdańska to samo demolują libacje pod oknami . Są trzy porządne rodziny które przez patologię od czterech lat starają się o wymianę lokalu i co nie ma ! Mamy lokale po kapitalnym remoncie i modernizacji ale żeby nas wykurzyć wprowadzili patologię ! Tak zarządza się komunalnymi w tym mieście !
Obowiązek miasta zadośćuczynić tym ludziom
Ja zrobiłabym dezynfekcję i remont a potem żądala zwrotu kosztow od miasta albo rodziny tego pana. Jak nie to przez sąd. Kto krzywdę wyrządził zobowiązany jest ją naprawić. Od razu wniosek o zwrot kosztów wyższego ubezpieczenia za mieszkanie za poprzednie zalania i szkody. Dobry prawnik jeszcze wywalczy zwrot kosztow sądowych i swojego honorarium.
I co z tego?
Miasto nie jest odpowiedzialne za smierc i naturalny rozklad tego nieboszczyka, dlatego nie powinno ponosic kosztow. Zdarzenie losowe, dosc nietypowe, fakt, ale od zdarzen losowych trzeba sie ubezpieczyc. To tyle, szanowni panstwo komunisci, ktorym wszystko trzeba dac, bo im sie nalezy. Nic tylko dac, dac, dac, dac, a w oczywisty sposob prawdziwe slowa premiera, ze trzeba bylo sie ubezpieczyc, sa przez komuszkow do dzis uznawane za skandaliczne.
nie rozumiem postawy ubezpieczyciela. Dobrze by było aby pokrzywdzeni mieszkańcy zaznajomili się porządnie z tekstem zapisanym
Proponuję podać nazwę ubezpieczyciela, tekst polisy i twardo wystąpić o odszkodowanie z regresem jak tu ktoś dobrze napisał. Ubezpieczyciel będzie się stawiał i nie chciał pokryć kosztów remontu do wysokości faktur to do sądu. Euroformat i inni zarządcy , wszelkie bomy uciekają od problemów, nie chcą nawet swoich obowiązków wypełniać bo muszą mieć czas na ciastka i kawusie.
Zamiast ganiać po gazecinach i oszołomach rozmaitych to trzeba myśleć i szukać realnego wsparcia.
Zamiast ganiać po gazecinach i oszołomach rozmaitych to trzeba myśleć i szukać realnego wsparcia.
Za słabo wlczyli.
Podobna sytuacja była u nas ale Grzelak po 2latach usunął bydło , a ubezpieczenie z PZU pokryło razem z komunałką szkody ! Najlepiej lecieć do mediów i czekać że ktoś za nich to zrobi , my daliśmy rade i mamy spokój ,ale wydeptaliśmy ścieżkę do urzędu a i komenda policji z Piwnej była bardzo pomocna nasz dzielnicowy nie odpuścił i komendant udzielił wsparcia, w walce z patologią.
usunięcie szkody
Nie rozumiem dlaczego Miasto odmawia dezynfekcji i remontu. Przecież jeśli to ja bym zalała sąsiadów, musiałabym albo usunąć szkodę, albo pokryć koszty z pieniędzy swoich lub z ubezpieczenia. Ewidentnie zalanie spowodowane zostało z lokalu, który należy do Miasta i to jego właściciel zobowiązany jest do usunięcia szkody.
Zgadzam się
Na prawdę szkoda mi tego młodego małżeństwa. Widać i słychać po rzeczowej i stonowanej wypowiedzi p. Magdy, że porządni z nich ludzie chcący tylko spokojnie budować swoje gniazdko. Bezosobowy "system" w którym odpowiedzialność za cokolwiek i ludzkie odruchy pomocy rozmywają się gdzieś w powietrzu, niestety ich wydymał. To tylko pewnie jednen z wielu takich przypadków, gdzie miasto ma zwyczajnie w d*pie problemy zwykłych ludzi.
W Europie Zachodniej? :)
W bogatej Arabii Saudyjskiej, to ok, ludzie sa biedni, Saudowie sa bogaci. Ale w Europie Zachodniej panstwa sa bogate, bo ich spoleczenstwa sa bogate, klamczuszku :) A jesli mieskzaja w komunalnych, to dlatego ze panstwo wspiera pracujacych, mlodych, z dziecmi etc. Nie pijakow - nierobow.
Generalnie nie jest to nic nowego, na Przymorzu czy Zaspie to się zdarza co jakiś czas.
Ale zwykle dotyczy cichych starszych, samotnych osób, a nie uprzykrzających życie sąsiadom alkoholików.
I to mnie niesamowicie dziwi, nikomu nie wydało się podejrzane, że nagle zrobił się spokój? Nikt nie dzwonił, nie pukał do drzwi?
Kilka lat temu mój kuzyn miał podobną sytuację, też był nad nim sąsiad alkoholik, który wyzionął ducha. Tyle, że on się zainteresował, jak drugi dzień z rzędu był zupełny spokój.
I to mnie niesamowicie dziwi, nikomu nie wydało się podejrzane, że nagle zrobił się spokój? Nikt nie dzwonił, nie pukał do drzwi?
Kilka lat temu mój kuzyn miał podobną sytuację, też był nad nim sąsiad alkoholik, który wyzionął ducha. Tyle, że on się zainteresował, jak drugi dzień z rzędu był zupełny spokój.
Straszna sytuacja. Nikt tym ludziom nie chce pomóc, a też uważam, że BOM jest winny zaniedbań! Nie doszłoby do tej sytuacji, gdyby miasto reagowało...
Natomiast prośba do niektórych "komentujących" - jeżeli nie czytaliście artykułu to po kiego grzyba komentujecie?! Pojawiają się bzdury w stylu, że "mogli się ubezpieczyć" - a przecież byli ubezpieczeni, wynika to z tekstu albo, że "mieszkają w komunalnym i im się należy" - to było mieszkanie własnościowe! Także jak nie chce Ci się czytać to też nie komentuj bo po prostu takie dyrdymały się pojawiają, że masakra...
Natomiast prośba do niektórych "komentujących" - jeżeli nie czytaliście artykułu to po kiego grzyba komentujecie?! Pojawiają się bzdury w stylu, że "mogli się ubezpieczyć" - a przecież byli ubezpieczeni, wynika to z tekstu albo, że "mieszkają w komunalnym i im się należy" - to było mieszkanie własnościowe! Także jak nie chce Ci się czytać to też nie komentuj bo po prostu takie dyrdymały się pojawiają, że masakra...
Sprawa jest oczywista
Miasto powinno pokryć koszty, ale jak czytam że 5 letnie dziecko przeżyło traumę bo kilka nocy musiało spać poza domem to mnie krew zalewa. Nie wycierajcie sobie dzieckiem gęby. Takie pierdzielenie i na siłę szukanie strat jakie ponieśli w związku z sytuacją. Niech jeszcze dopiszą, że zaraz wypadną dziecku wszystkie zęby ponieważ gdy uciekali w popłochu z toksycznego mieszkania zapomnieli o przyborach higienicznych i teraz nie mają jak się umyć.
I co, myślisz, że matka mogła zatykać dzieciakowi uszy przez całe dnie odwiedzin policji, służb i zaaferowanych sąsiadów? I że w szkole tez miała w zatyczkach chodzić? Mało wyobraźni masz. My uchroniliśmy 6 letniego siostrzeńca od informacji, że jego dziadek się powiesił. Do 1go września. Kiedy to poinformowali go uczynni koledzy.
Przynajmniej sprobujcie zrozumiec ponizsze (ze strony Rzecznika Finansowego):
"Zgodnie z art. 415 k.c. kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Przepis ten normuje podstawową zasadę odpowiedzialności opartej na winie sprawcy szkody. Za szkodę odpowiada osoba, której zawinione zachowanie jest źródłem powstania tej szkody, przy czym zdarzeniem sprawczym w rozumieniu w/w przepisu jest zarówno działanie jak i zaniechanie w sytuacji gdy wiąże się z ciążącym na sprawcy obowiązkiem czynnego działania i niewykonania tego obowiązku. Jednocześnie czyn sprawcy pociągający za sobą odpowiedzialność cywilną musi wykazywać pewne cechy niewłaściwości postępowania odnoszące się do strony przedmiotowej, określane mianem bezprawności czynu oraz do strony podmiotowej, określanej pojęciem winy w znaczeniu subiektywnym (Gerard Bieniek w: Komentarz do kodeksu cywilnego, Księga trzecia, Zobowiązania, tom 1, wyd. 6., Warszawa 2006)."
Zawinione zachowanie kloszarda polegalo na tym, ze umarl? Czy na tym, ze po smierci sie rozlozyl?
Zawinione zachowanie (lub zaneichanie) miasta/gminy polegalo niby na tym, ze dali kloszardowi mieszkanie?
Wyobrazcie sobie, szanowni panstwo komunisci, ze czasem winnych nie ma, co wcale nie oznacza, ze ma wowczas Wam dac panstwo, miasto, kosciol itd. Wielu tu jest oburzonych i szczerze przejetych, to zrobcie na tych mlodych ludzi zrzutke i kupcie im chatke w Malibu, CA.
Zawinione zachowanie kloszarda polegalo na tym, ze umarl? Czy na tym, ze po smierci sie rozlozyl?
Zawinione zachowanie (lub zaneichanie) miasta/gminy polegalo niby na tym, ze dali kloszardowi mieszkanie?
Wyobrazcie sobie, szanowni panstwo komunisci, ze czasem winnych nie ma, co wcale nie oznacza, ze ma wowczas Wam dac panstwo, miasto, kosciol itd. Wielu tu jest oburzonych i szczerze przejetych, to zrobcie na tych mlodych ludzi zrzutke i kupcie im chatke w Malibu, CA.
Czekam i czekam...
Ale poza ogolnikowymi haslami nie masz nic do zaoferowania. Odnies sie prosze do tej konkretnej sytuacji i wskaz przepisy, na podstawie ktorych wlasciciel lokalu zostanie uznany odpowiedzialnym za szkody powstale wskutek rozkladu ciala lokatora. Oczywiscie nie mozesz powolywac sie na okolicznosci, o ktorych nie wspomniano w artykule.
Co nie wygodne najlepiej usunąć........ żenada
Napisałam że ludzie to numerki na liście, Urzędasy nie pomogą ale wprowadzają do szkół równość, homoseksualizm i inne dziwactwa tym będą nauczać dzieci i mącić im w głowach, a ludziom w takiej sytuacji jak tą z tym trupem to nie bo po Co, młodzi są dadzą sobie sami radę, może pod mostem przenocują z dzieckiem zanim miasto zrobi coś w tej sprawie, nic tylko współczuć tej biednej rodzinie.
bardzo im współczuję
Uciążliwy sąsiad może uprzykrzyć życie, a nawet spowodować, że odechciewa się żyć, człowiek wydał ogromne pieniądze lub miesięcznie wydaje na mieszkanie, a taki degenerat, złośliwiec, to wszystko niszczy! Stop przemocy psychicznej w budynkach wielorodzinnych, większe prawa powinni mieć ci, którzy stosują się do regulaminów i zasad panujących w blokach, ktoś powinien się w końcu porządnie zająć tym tematem. Jak ktoś jest alkoholikiem i uprzykrza życie, to powinien zostać przesiedlony do tanich komunalnych mieszkań poza miastem, a normalne rodziny, podstawowe komórki naszego społeczeństwa, tak potrzebne w tym zwariowanym świecie powinny mieć prawo do życia w godziwych warunkach!
Żabianka
Podobną sytuację mieliśmy miesiąc temu na Żabiance, spółdzielnia kompletnie nas olewała z dezynfekcją mieszkania . Po tygodniu i wysłaniu przez mieszkańców pisma do sanepidu, wysprzątali lokal. Spółdzielnia oczywiście nie chciała zapłacić za sprzątnięcie. Ich zdaniem powinien ktoś z rodziny zmarłej osoby się tym zając, tylko że taka osoba może nie mieć już rodziny lub rodzina może mieć tą osobe zmarłą gdzieś i co wtedy ? Ma śmierdzieć tak miesiącami ?:) Totalna głupota. na szczęście po częstych interwencjach na policję , spółdzielnie i sanepid w końcu ogarnęli ten smród.
Mieszkanie komunalne co to za twór?
System przyznawania komunalnych mieszkań powinien zostać zlikwidowany lub zmieniony. Takie mieszkanie można przydzielić w nagłej, trudnej sytuacji na okres roku, dwóch maksymalnie - to zmusi ludzi do aktywizacji, bo w dużej części mieszkań komunalnych mieszkają teraz ci co celowo nie pracują i pobierają spore świadczenia socjalne. Dostają mieszkanie za darmo, a to ich dezaktywuje zawodowo. Gdyby mieszkanie komunalne było przyznawane tymczasowo, w takiej sytuacji jak ma teraz ta rodzina, dostałaby je od ręki, bo w tego typu mieszkaniach byłaby ciągła rotacja...
Sama mieszka w budynku Wspólnoty, która wygrała w sądzie z Gminą Gdańsk - Gmina wyremontowała strop i żądała od Wspólnoty przed sądem zwrotu kosztów gdyż Wspólnota nie chciała tego zrobić> Wspólnota udowodniła, że przyczyna degradacją stropu na I pietrze było zaniedbanie najemcy lokalu komunalnego, który nie dbał o stan tehniczny lokalu i latami sanitariaty w lokalu przeciekały w związku z wadliwym montażem. W mojej opinii właściciele winni iśc z Gmina do sądu lub Wspólnota winna wyremontować strop, bo jest to część wspólna, ale iść z powództwem wobec Gminy o degradację stropu w z wiązku z zaniedbaniem najemcy i brakiem reakcji ze strony Gminy.
Kto jest właścicielem lokalu komunalnego?
O ile się nie mylę, to miasto. Jako właściciel miasto powinno pokryć szkody, a potem domagać się zwrotu kosztów od najemcy. A że najemca nie żyje, to nie ma od kogo ściągnąć - strata miasta, trudno. Z drugiej strony ubezpieczyciela też warto wziąć w obroty. Bardzo pomocne są firmy wyspecjalizowane w odzyskiwaniu należnych odszkodowań. Biorą procent od odzyskanej kwoty ale lepiej im zapłacić niż samamu użerać się w sądzie. Korzystałem po kolizji drogowej. Samochód miałem naprawiony w kosztach trzykrotnie wyżs,ych niż proponowane przez ubezpieczyciela sprawcy.. polecam tą drogę.
Drodzy Państwo
Może nie macie świadomości ale jad trupi jest jedną z najsilniejszych trucizn zaraz po nikotynie.
W Szwecji często zdarzają się takie sytuacje i wtedy usuwany jest cały strop i to przez specjalną ekipę a nie budowlańców.
Te mebelki z fotek i to co macie w tym pokoju musicie bezwzględnie oddać do utylizacji i to do wyspecjalizowanej w odpadach medycznych firmie.
Ja taki lokal bym sprzedał jak sprawa przycichnie.
W Szwecji często zdarzają się takie sytuacje i wtedy usuwany jest cały strop i to przez specjalną ekipę a nie budowlańców.
Te mebelki z fotek i to co macie w tym pokoju musicie bezwzględnie oddać do utylizacji i to do wyspecjalizowanej w odpadach medycznych firmie.
Ja taki lokal bym sprzedał jak sprawa przycichnie.
skurczysyn , nawet po śmierci
szkodził innym. Takich za życia trzeba utylizować, a nie dawać socjal i zapomogi, Wielką winę w tym widzę urzędów, które zamiast postawić ultimatum , że albo zachowuje się jak człowiek , a nie bydlę , albo koniec dotacji , i eksmisja na zbity ryj. Od czego są służby , które do tego są powołane, ale wolą zakładać blokady na kołach , i to tylko wtedy , kiedy właściciel nie widzi.
Pani Magdaleno proszę zebrać wszystkie dokumenty w tej sprawie, zeznania świadków
i proszę podejść do pierwszego lepszego prawnika. Na początek rozpocznie negocjacje i wytłumaczy językiem zrozumiałym dla każdego (pieniądze) że warto pójść Państwu na rękę. Owszem jeżeli nie zgodzą się na to, będzie Was czekała długa sprawa. Jeżeli jednak wszystko było zgłaszane tak jak Pani wspomniała, a sąsiedzi potwierdzą to w zeznaniach to ostatecznie koszty będą przerzucone na bom. myślę jednak że przy odpowiednim materiale BOM zdecyduje się od razu na pełne wsparcie. Wszystko jednak zależy od tego czy posiada Pani pełną dokumentację zgłoszeń i sąsiadów skłonnych się za Panią stawić.
Kumpel mieszka obok komunalnych w nowym budynku nie życzę wrogowi.
Głowa rodziny alkoholik konkretny taki pokurczony. Matka otyła kobieta z takimi krótkimi włosami spotykanymi najczęściej u patologii w serialach naturalnie świński blond z odrostami na 5 cm.
mają naturalnie dzieci takie już dorosłe które nawet szkoły jakieś skończyli handlowe czy tam fryzjerskie. Naturalnie znajomy poznał sąsiadów z powodu syfu który robili. Palenia papierosów na klatce wywalania kipów śmiecenia bo nawet staremu stale coś się na schodach tłukło po pijaku i to zostawiał. Bardzo szybko wszyscy sąsiedzi ich omijali szerokim łukiem. Do tego typowe zachowania spotykane wśród patologii na Żabiance czy Nowym Porcie przeniesione do nowego mieszkania.
Imprezy też robili chuczne bo wiadomo cała rodzina z kaszub musi sie ugościć.
Skończyło sie tak że stary dostał chyba bęcki bo po pijaku fikał oczywiscie do domowników czy tam gości policja itd i od tego czasu cisza czyli albo czesc rodziny wsadzili albo uciekli przed wyrokiem do innego kraju.
Ogólnie to planuje pomieszkac jeszcze kilka lat jak fundusze uzbiera na dom i wynająć studentom z prowincji bo zemsta musi być :-)
Ale najlepsze to jest to ze oni za to mieszkanie nic nie płacą bo biedni i czynsz opłaca miasto :-).
mają naturalnie dzieci takie już dorosłe które nawet szkoły jakieś skończyli handlowe czy tam fryzjerskie. Naturalnie znajomy poznał sąsiadów z powodu syfu który robili. Palenia papierosów na klatce wywalania kipów śmiecenia bo nawet staremu stale coś się na schodach tłukło po pijaku i to zostawiał. Bardzo szybko wszyscy sąsiedzi ich omijali szerokim łukiem. Do tego typowe zachowania spotykane wśród patologii na Żabiance czy Nowym Porcie przeniesione do nowego mieszkania.
Imprezy też robili chuczne bo wiadomo cała rodzina z kaszub musi sie ugościć.
Skończyło sie tak że stary dostał chyba bęcki bo po pijaku fikał oczywiscie do domowników czy tam gości policja itd i od tego czasu cisza czyli albo czesc rodziny wsadzili albo uciekli przed wyrokiem do innego kraju.
Ogólnie to planuje pomieszkac jeszcze kilka lat jak fundusze uzbiera na dom i wynająć studentom z prowincji bo zemsta musi być :-)
Ale najlepsze to jest to ze oni za to mieszkanie nic nie płacą bo biedni i czynsz opłaca miasto :-).
jad trupi w usta wszczykuja haha
a tu za darmoszke to Adamowicz uznał że figę dam.
niestety wszyscy przed wyborami będą kojarzyli pana Adamowicza z trupem w mieszkaniu który wylał się do sąsiadów a prezydent Adamowicz nie naprawił szkody pomimo że mieszkanie należy do miasta którego jest prezydentem.
Idę o zakład że zaraz to otagują na wykopie fb itd i bedzie Adamowicz z wyciekającym trupem kojarzony i wykrętami że miasto nie płaci odszkodowań.
niestety wszyscy przed wyborami będą kojarzyli pana Adamowicza z trupem w mieszkaniu który wylał się do sąsiadów a prezydent Adamowicz nie naprawił szkody pomimo że mieszkanie należy do miasta którego jest prezydentem.
Idę o zakład że zaraz to otagują na wykopie fb itd i bedzie Adamowicz z wyciekającym trupem kojarzony i wykrętami że miasto nie płaci odszkodowań.
Dlaczego
Dlaczego miasto utrztmuje taka patologie? Mieszkania w bardzo dobrych punktach miasta pełnią rolę socjalnych. Patologia nie płaci nie dba niszczy zatruwa innym życie. Miasto powinno szybko reagować. Eksmisja na bruk a mieszkania na sprzedaż publiczna licytacja. I dług nie rośnie a przy okazji do kasy miasta wpłyną pieniądze.
Prawdę mówiąc trudno wymagać żeby naprawiło to miasto
Pytanie jaki jest status tych dwóch mieszkań i kto jest właścicielem którego.
Jeśli zmarły był właścicielem mieszkania - przywrócenie go i usunięcie szkód leży w zakresie obowiązków nowego właściciela (spadkobiercy), bądź skarbu państwa jeśli ten zmarł bez pozostawienia spadkobierców.
Jeśli właścicielem górnego mieszkania był ktoś inny (spółdzielnia, samorząd itd.), to naprawy powinien dokonać właściciel. Być może kosztami będzie mógł obciążyć masę spadkową zmarłego.
Natomiast to jednak nie jest tak, że za takie rzeczy odpowiada miasto.
Mi np. ktoś wgniótł drzwi w samochodzie - też mi miasto ma ufundować naprawę?
Jeśli zmarły był właścicielem mieszkania - przywrócenie go i usunięcie szkód leży w zakresie obowiązków nowego właściciela (spadkobiercy), bądź skarbu państwa jeśli ten zmarł bez pozostawienia spadkobierców.
Jeśli właścicielem górnego mieszkania był ktoś inny (spółdzielnia, samorząd itd.), to naprawy powinien dokonać właściciel. Być może kosztami będzie mógł obciążyć masę spadkową zmarłego.
Natomiast to jednak nie jest tak, że za takie rzeczy odpowiada miasto.
Mi np. ktoś wgniótł drzwi w samochodzie - też mi miasto ma ufundować naprawę?
Qwerty
Szkoda człowieka nawet jeśli był alkoholikiem. Cierpiał na tą chorobę i być może nie miał tyle samozaparcia aby z tego wyjść. Zawiodła pomoc społeczna. Człowiek z nałogiem nie powinien był mieszkać sam. Utrzymywany przez państwo dostawał przyzwolenie na pofrazanie się w nałogu. Słowo menel można użyć jako skrótu myślowego.. Ale nie żyje a my go nie znaliśmy. Nie ma. O mu ublizac. W kazdym razie dramat tej rodziny jest bezdyskusyjny. Żeby musiały interwenuowac media?! Co na to sanepid? Ciekawa jestem co by powiedziała opieka społeczna że dzie k musiało przebywać w takich warunkach? Mam wrażenie że pomoc społeczna działa bez sensu... Normalna rodzina przeżywa koszmar. Jak wytłumaczyć dziecku że czyjeś ciało przecieki przez sufit i dlatego nie można wrócić do mieszkania? Ok.. Dziecko jak dziecko może potraktuje ta tulaczke po. Hotelach jako przygodę ale jak czują się rodzice wiedząc że nie mogą zapewnić swojej córce bezpieczeństwa?! Ich własny dom który ma być schronienie. Miejscem odpoczynku okazuje się horrorem... Współczuję! Ufam że wsztstko wróci do normy w jak najszybszym czasie!!
części wspólne budynku - co to jest i kto jest właścicielem??
Strop jako element konstrukcyjny budynku jest elementem nieruchomości (części) wspólnej budynku, to chyba nie wymaga wyjaśnienia.
Z ustawy o własności lokali wynika, że
"Art.14.Na koszty zarządu nieruchomością wspólną składają się w szczególności:
1)wydatki na remonty i bieżącą konserwację;
2)..."
a równocześnie: "Art.13.1. Właściciel ponosi wydatki związane z utrzymaniem jego lokalu, jest obowiązany utrzymywać swój lokal w należytym stanie, przestrzegać porządku domowego, uczestniczyć w kosztach zarządu związanych z utrzymaniem nieruchomości wspólnej, korzystać z niej w sposób nieutrudniający korzystania przez innych współwłaścicieli oraz współdziałać z nimi w ochronie wspólnego dobra."
Z ustawy wynika, jakie obowiązki i na kogo spadają. Mieszkanie komunalne - tzn. właścicielem jest "miasto", mieszkanie wyodrębnione jest własnością osób prywatnych, każdy z tych właścicieli ma swoje obowiązki co do nieruchomości wspólnej. Za strop odpowiada cała wspólnota (tylko - co to jest ta wspólnota??!) w częściach ułamkowych, a sterować wydatkami powinien zarząd wspólnoty.
Te problemy mogą każdego dnia dotyczyć każdego, kto ma własność w budynku, w którym wyodrębniono przynajmniej jeden lokal (mieszkalny lub usługowy). I każdy powinien ustawę o własności lokali czytać tyle razy aż zrozumie i nauczy się na pamięć!
Wpisy tutaj najlepiej świadczą o tym, że wiedza boli (przynajmniej w tym temacie).
Z ustawy o własności lokali wynika, że
"Art.14.Na koszty zarządu nieruchomością wspólną składają się w szczególności:
1)wydatki na remonty i bieżącą konserwację;
2)..."
a równocześnie: "Art.13.1. Właściciel ponosi wydatki związane z utrzymaniem jego lokalu, jest obowiązany utrzymywać swój lokal w należytym stanie, przestrzegać porządku domowego, uczestniczyć w kosztach zarządu związanych z utrzymaniem nieruchomości wspólnej, korzystać z niej w sposób nieutrudniający korzystania przez innych współwłaścicieli oraz współdziałać z nimi w ochronie wspólnego dobra."
Z ustawy wynika, jakie obowiązki i na kogo spadają. Mieszkanie komunalne - tzn. właścicielem jest "miasto", mieszkanie wyodrębnione jest własnością osób prywatnych, każdy z tych właścicieli ma swoje obowiązki co do nieruchomości wspólnej. Za strop odpowiada cała wspólnota (tylko - co to jest ta wspólnota??!) w częściach ułamkowych, a sterować wydatkami powinien zarząd wspólnoty.
Te problemy mogą każdego dnia dotyczyć każdego, kto ma własność w budynku, w którym wyodrębniono przynajmniej jeden lokal (mieszkalny lub usługowy). I każdy powinien ustawę o własności lokali czytać tyle razy aż zrozumie i nauczy się na pamięć!
Wpisy tutaj najlepiej świadczą o tym, że wiedza boli (przynajmniej w tym temacie).
to się tyczy setek tysięcy pijaków pobierających rentę z naszych składek ZUS
setek tysięcy pracujących na czarno a mających prawo do leczenia w NFZ gdyż są zarejestrowani jako bezrobotni.
A w temacie psów wystarczy prosta terapia i pies nie szczeka,
wiem, gdyż ugadaliśmy się grzecznie z sąsiadami, wskazaliśmy im panią tzw.behawiorystkę psią i teraz jest ok.
Owszem, wymaga to taktu, bo inaczej sąsiedzi by nie zareagowali pozytywnie.
A w temacie psów wystarczy prosta terapia i pies nie szczeka,
wiem, gdyż ugadaliśmy się grzecznie z sąsiadami, wskazaliśmy im panią tzw.behawiorystkę psią i teraz jest ok.
Owszem, wymaga to taktu, bo inaczej sąsiedzi by nie zareagowali pozytywnie.
Ja szczerze współczuję tej rodzinie, coś strasznego. A i jak doczytałem "Euroformat" i rejon strzyża to już wszystko jasne. Wystarczy dokładnie spojrzeć w jakim stanie są kamienice będące pod ich opieką. Na zewnątrz może i nieźle ale wewnątrz? Na palcach jednej ręki można policzyć te zachowujący przyzwoity standard. Ale dobrze że przynajmniej coś pożytecznego zrobili w powyższej sprawie.
Tak zdewastowane mieszkanie jest bardzo drogo wyremontowac.
Wszystkie skazone elementy scian i podlogi oraz sufitu sasiadow ponizej musza byc wymienione. Poza tym odor pozostanie tam przez bardzo dlugi czas. Mniej wiecej rok. Czym i jak to sie robi to nie wiem ale sa specjalisci od tego. Polisa ubezpieczeniowa musi pokrywac takie przypadki. W budynkach gdzie mieszkaja samotni starsi zawsze istnieje ryzyko ze ktos umiera i reszta tym sie nie interesuje.
Wspolczuje tej rodzinie.
Jak widze wzieli mieszkanie w bardzo zaniedbanym budynku. Otynkowany zewnatrz ale popatrzcie na te zdewastowane futryny w drzwiach wejsciowych do mieszkan. Ze tez nie byli powiadomieni jaki element pijacki tam juz urzeduje. Dziwia mnie te bardzo anemicznie wygladajace stropy pomiedzy pietrami. To przeciez jak wylejesz kawe z kubka na podloge to zaraz przejdzie do sasiadow na dole. Zwykla tandetna robota i ludzie za to musza placic a efektow z tego nie widza kiedy potrzebuja. Powinni dostac do wyboru inne mieszkanie oraz przeniesc ubezpieczenie na nowe miejsce i to na stale a nie tymczasowo. Ale na ten temat to trzeba dobrze porozmawiac z biurem ubezpieczeniowym jak i obeznanym w tym prawnikiem aby nie stracili za wiele pieniedzy. Takie historie zdarzaja sie czesto. jeden policjant powiedzial mi ze ludzie wlasnie najczesciej umieraja we wlasnych mieszkaniach ale rzadko zdarza sie ze nikt o tym nie wie. Tu gdzie mieszkam niemozliwym jest wprowadzic sie do budynku jesli nie podam przynajmniej dwoch nazwisk i adresow kontaktowych osob ktore mnie dobrze znaja w przypadku gdy nie mam wlasnej rodziny. Samotni maja bardzo trudna sytuacje. Zal mi bardzo pieknej Pani Magdaleny szczegolnie...
paranoja
wpuszczają do zadbanych kamienic patologię /do mieszkańkomunalnych/ i mają w d.... obywateli! podobnie jest na Grunwaldzkiej 104/106. Patologia powinna mieszkać w barakach za miastem razem z urzędasami- atak jedni i drudzy pchają się do centrum. ponadto trzeba ograniczyć liczbę urzędasów o 70% 1
Miałam identyczny przypadek tylko zwłoki sąsiada znajdowały się za ścianą gdzie spałam nieświadoma niczego :v. To wcale nie takie rzadkie zjawisko, starzy są samotni, pozostawieni sami sobie i umierają jak każdy. Wróciłam z zagranicznego wyjazdu a tu plomby i policja. :v O ile pamiętam koszty skucia obu mieszkań do zera poniósł syn zmarłego. Aha - i trup leżał tam miesiąc a nie tydzień. :)