Re: NFZ Dąbrówka maga porażka
Pisałem kiedyś na nich skargę, podobnie jak na Brussa. I co? Nic, nie poczuwają się nigdy do winy.
Jakieś głupie nakazy dzwonienia i umawiania się do lekarza tego samego dnia na...
rozwiń
Pisałem kiedyś na nich skargę, podobnie jak na Brussa. I co? Nic, nie poczuwają się nigdy do winy.
Jakieś głupie nakazy dzwonienia i umawiania się do lekarza tego samego dnia na wizyty, wiecznie zajęte telefony, brak miejsc itd.
Podlegają pod NFZ, oni zawierają z nimi kontrakty. Piszcie skargi mejlami do NFZ, mają obowiązek je rozpatrywać.
Samym gadaniem nic nie zmienimy.
zobacz wątek