Nie dla każdego efektywność to finanse. A gnać za efektywnością kosztem, wolnego czasu, rodziny, zdrowia itd. itp.jest bez sensu, zawsze można podnieść efektywność, choć byś nie wiem ile miała, to...
rozwiń
Nie dla każdego efektywność to finanse. A gnać za efektywnością kosztem, wolnego czasu, rodziny, zdrowia itd. itp.jest bez sensu, zawsze można podnieść efektywność, choć byś nie wiem ile miała, to zależy od umiejętności postawienia sobie granicy swojej chęci posiadania.
Pracownik miesięczne wpływy ma jak je sam wypracuje, wypracowując przy tym wpływy dla pracodawcy. Jak nie wypracuje to się go nie trzyma, bo efektywność spada:)
zobacz wątek