Pierwsza wizyta dziwna, chaotyczna w pośpiechu. Trzeba wypełniać jakiś podejrzany i nie na temat kwestionariusz (np. Pesel dziecka-po co skoro to odpłatne zajęcia, po co podawać miejsce pracy rodziców, adres zamieszkania itd). Pani logopeda wydaje się być kompetentną i zaangażowaną osobą ale ta cała placówka jest podejrzana.