Re: Nasze słodkie pociechy...
I z innej beczki.
Córka kuzynki (nie wiem ile wtedy miała) była już dość uświadomiona na temat różnic między chłopcem, a dziewczynkom.
Oglądała program przyrodniczy i bardzo...
rozwiń
I z innej beczki.
Córka kuzynki (nie wiem ile wtedy miała) była już dość uświadomiona na temat różnic między chłopcem, a dziewczynkom.
Oglądała program przyrodniczy i bardzo poważnym głosem stwierdziła:
"Wszystkie słonie to chłopcy"
Nieżle to wykombinowała - w końcu mają trąby :)
zobacz wątek