Odpowiadasz na:

Ja piórkuję. Facet dostał nagrodę za osiągnięcia w zawodzie, bądź co bądź, trudnym. Osiągnięcia, jak wynika za artykułu, ma imponujące, a 99% komentarzy dotyczy tego, z kim mieszka. To prawie tak,... rozwiń

Ja piórkuję. Facet dostał nagrodę za osiągnięcia w zawodzie, bądź co bądź, trudnym. Osiągnięcia, jak wynika za artykułu, ma imponujące, a 99% komentarzy dotyczy tego, z kim mieszka. To prawie tak, jakby mieć pretensje do Einsteina, że miał żonę brzydką. Miał okazję, żeby się publicznie wypowiedzieć, to się wypowiedział, (jeszcze) ma do tego prawo. Chciał zaprosić rodzinę na scenę, to zaprosił. To takie dziwne? Tak Was boli? Nie wystarczy pogratulować sukcesu, albo zwyczajnie wyłączyć artykuł? Doceniajmy dobrych nauczycieli, mamy ich bardzo niewielu. Widać to zresztą po poziomie komentujących tutaj, prawdopodobnie "wykształconych" osób.

zobacz wątek
5 lat temu
~Mama

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry