Re: Nazywają TO różnie. Setki mylących określeń...
"Nawet - gdy jesteś ...piękna, seksowna... chodzi Ci tylko o jedno. KASA."
Nie... cytując klasyka: "your logic is flawed".
W 100%* przypadków "KASA" o której wspominasz jest...
rozwiń
"Nawet - gdy jesteś ...piękna, seksowna... chodzi Ci tylko o jedno. KASA."
Nie... cytując klasyka: "your logic is flawed".
W 100%* przypadków "KASA" o której wspominasz jest tylko EFEKTEM... Wypadkową cech i umiejętności faceta - i TEGO właśnie szukają kobiety...
Żeby mieć dużo "KASY" potrzebujesz obowiązkowo spełniać dwa poniższe kryteria, oraz opcjonalnie cechy** z myślników w różnych konfiguracjach:
1. umieć robić COKOLWIEK DOBRZE, albo umieć się nauczyć i dążyć do tego żeby robić coś najlepiej jak potrafisz
2. mieć łeb na karku, a w środku sprawny mózg - a więc inteligencja (nie mylić z mądrością, mądrość to wiedza, inteligencja to umiejętność wykorzystania tej wiedzy lub improwizacji jeśli wiedzy brak)
-pewność siebie
-odpowiedzialność
-uczciwość
-samodyscyplina
-wytrwałość w dążeniu do postawionych celów
Muszę wymieniać dalej?
Na te rzeczy lecą kobiety - nie na "KASĘ" ;)
Jeśli masz powyższe cechy - kobiety, które Cię poznają będą się pchały drzwiami i oknami, żeby być z Tobą... Forsa to ZAWSZE tylko efekt uboczny tego kim jesteś... Jeśli jesteś c*otą - to pewnie zarabiasz 1200-2000... (ups, znów obraziłem pół Polski.... ]:-> ) Jeśli natomiast masz powyższe cechy, to zaczynając robić cokolwiek będziesz bardzo szybko awansował, dostawał premie, podwyżki, bonusy, lepsze oferty pracy... To przychodzi samo...
Kobiety nie olewają facetów ze względu na niskie zarobki - tylko dlatego, że koleś jest życiową pierdołą...
*) 100% dlatego, że jak jesteś debilem, to nawet jak masz kasę - stracisz ją
**) celowo pomijam cechy charakteru typu 'czułość' 'romantyzm' etc.. - bo nie każda pani to lubi, ale powyższe myślniki już tak...
zobacz wątek