Nerwica natręctw

Spektakl bardzo niskich lotów. Aktorsko bez zarzutu, reszta beznadziejna. Powiem szczerze otwierałam usta ze zdziwienia, gdy przy każdym wulgaryzmie sala wprost rechotała. Szłam z nastawieniem na świetną komedię, a wyszłam zniesmaczona i przerażona, że tak niewiele wymaga się od spektaklu, tym bardziej w takiej obsadzie. Nic pouczającego, nic wartościowego, same banalne teksty, uśmiechnęłam się może trzy razy. Nie polecam ludziom, którzy w teatrze szukają bardziej inteligentnego humoru i jeszcze się łudzą, że teatr da im rozrywkę bardziej ambitną niż serial w telewizji. Szkoda :(

Wystarczy dobrze spojrzeć że to spektakl dramatyczny a nie komedia

Przedstawienie zenujace, na bardzo niskim poziomie intelektualnym

Prostackie, głupkowate, wręcz szkodliwe

Byłam rozczarowana spektaklem, uśmiechnęłam się tylko jeden raz, nie będę cytować kiedy, oceniłam grę aktorów jako spoko, ale gdzie ta komedia, natręctwa, nerwice, nie jestem zachwycona poziomem, może jedno zdanie, które pozytywne, że ważne są czasem nawet sekundy,aby uwierzyć w siebie. Nie myślałam, że to takie byle co.

I ciesz się, że tylko oglądałaś, a nie sama na to cierpisz.

Na komedię o osobach kulejących poszłabyś?

Uważam że to wspaniałe lekkie przedstawienie, wprowadza widza z dystansem do zaburzeń mentalnych, które doświadcza prawdopodobnie większość jednostek, oraz rzuca inne światło na ocenę takich zachowań: trzeba przestać być egoista!!!

a niebycie egoistą nie leczy z natręctw.

A teraz zapytaj sam siebie, autorze, jeśli tu jeszcze zaglądasz: chciałbyś na to chorować? Nie? To z czego się właściwie śmiejesz? I z kogo, z cierpiących ludzi?

Widziałam w Warszawie, naprawdę super spektakl :) Świetna gra aktorska !