Odpowiadasz na:

Amelek twierdzi, że nie da się przewidzieć - inni przewidują.
Amelek twierdzi, że w przypadku internetu radiowego nie można niczego zagwarantować, chociaż jednocześnie wielokrotnie rozpisywał... rozwiń

Amelek twierdzi, że nie da się przewidzieć - inni przewidują.
Amelek twierdzi, że w przypadku internetu radiowego nie można niczego zagwarantować, chociaż jednocześnie wielokrotnie rozpisywał się, jaki to internet radiowy jest super i że po co komu światłowód - inni gwarantują na piśmie 80% określonej w umowie prędkości.
Amelek twierdzi, że na odpowiedź na zgłoszenie niedziałającego internetu (1Mbps to nie jest działanie i trzeba być wyjątkowym Amelkiem, żeby ludziom wciskać, że jest) ma 31 dni - innym taka światła myśl nie przychodzi do głowy...
Amelek narzuca limity pobierania i wysyłania, a i tak jego sieć ledwo zipie - inni wyraźnie piszą, że nie ma limitów (chociaż trzeba przyznać, że kasują 10-15 złotych więcej niż Amelek)...

I co z tego wszystkiego wynika? Jak to co?!? Spisek, panie! Spisek wszystkich przeciwko Amelkowi! Sprzysięgli się, szubrawcy - konkurencja, Netflix, HBO GO, lotnisko, ufoludy, pogoda, klimat, a pewnie również Żydzi i masoni! Dobrze, że chociaż Showmax poszedł w cholerę! A jakby tego było mało, jego wrednym klientom nie wystarczy siedzenie i podziwianie, że internet działa! Chcieliby jeszcze z niego korzystać! A przecież, gdyby tylko zechcieli nie korzystać, hulałby najlepiej na świecie! Hańba, zdrada i trotyl na łączach! :D :D :D

zobacz wątek
5 lat temu
~Prałat J.

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry