Korzystałem z Amelka latami, ciągle były problemy, powietrze nie takie, gwiazdy źle świeciły i w ogóle. Pingi > 100, prędkość 0,2-1Mbit/s, obejrzenie czegokolwiek na youtube niemożliwe, wysłanie...
rozwiń
Korzystałem z Amelka latami, ciągle były problemy, powietrze nie takie, gwiazdy źle świeciły i w ogóle. Pingi > 100, prędkość 0,2-1Mbit/s, obejrzenie czegokolwiek na youtube niemożliwe, wysłanie plików > 10MB się zrywało, nawet przelew bankowy lepiej było zrobić przez LTE z komórki. Amelek przyjeżdzał i twierdził, że wszystko OK. Nie wiem, może na czas testów odłącza innych klientów po prostu? Jak tylko wychodził, za 15-20 minut znów wszystko źle chodziło.
W końcu się wkurzyliśmy, zmieniliśmy dostawcę na Wave, antena w tym samym miejscu, router dalej nasz, używany, ten sam i co? Pingi < 15, prędkość 35-40Mbit/s, nigdy nie ma problemów. A cena jeszcze niższa.
A co do niemożności wejścia na dach... przecież Amelku masz lęk wysokości, nie wchodzisz na drabiny wiec to gadasz o niemożności/braku zgody? Jak klient nie wpuszcza na dach, wystaw protokół, że "przybyto do naprawy, ale nie uzyskano zgody dostępu do urządzeń". Zresztą Twój regulamin chyba powinien uwzględniać, że klient zgadza się na dostęp do twoich urządzeń? Bo inaczej to przywłaszczenie?
Jak zwykle wymyślasz problemy, których chyba z 5-10 firm działających też w Baninie absolutnie nie ma. U nich wszystko działa. To nie jest dziwne, że na tyle firm tylko jedna ma ciągle problemy, ale wini wszystkich naokoło?
Przypomina mi się słynny cytat z Amelka "nie mam kablówki w ofercie, bo w TV i tak nic fajnego nie leci, same reklamy".
zobacz wątek
5 lat temu
~mieszkaniec banina