Odpowiadasz na:

Bankructwa firmy, nie życiowego. Amelek powinien iść pracować gdzieś gdzie nie musi swoimi mądrościami "to wina innych ale nigdy moja" co chwilę rzucać. Do fabryki jakiejś pakować żeby z klientami... rozwiń

Bankructwa firmy, nie życiowego. Amelek powinien iść pracować gdzieś gdzie nie musi swoimi mądrościami "to wina innych ale nigdy moja" co chwilę rzucać. Do fabryki jakiejś pakować żeby z klientami nie miał do czynienia, bo na rozmowach to on się nie zna.

Przypomnę, że to ten sam facet, który nie ma kablówki w ofercie "bo w TV i tak nie ma nic ciekawego do oglądania".

zobacz wątek
5 lat temu
~

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry