Widok
Nie polecam
Jestem fanem pierogów ale to co mi tam podano było dalekie od pierogów. Ciasto grube na centymetr, bez smaku, farsz jakiś maszynowy - najtańsze pierogi z Tesco smakują lepiej niż te "od Dzika".
Obsługa taka sobie, kelner ze wschodnim akcentem z trudem zapamiętał (widać brakuje im notatników) nasze zamówienie. Karta Dań (menu) rozpadała się w rękach.
Najlepsze na koniec - wychodząc z restauracji zauważyłem że przyszła nowa dostawa pierowów (dostawca przywiózł) - niestety pojemnik się wywrócił i pierogi udekorowały ulice. Nie przeszkadzało to jednak obsłudze, pozbierali wszystko udając że nic się nie stało - Smacznego życze
Obsługa taka sobie, kelner ze wschodnim akcentem z trudem zapamiętał (widać brakuje im notatników) nasze zamówienie. Karta Dań (menu) rozpadała się w rękach.
Najlepsze na koniec - wychodząc z restauracji zauważyłem że przyszła nowa dostawa pierowów (dostawca przywiózł) - niestety pojemnik się wywrócił i pierogi udekorowały ulice. Nie przeszkadzało to jednak obsłudze, pozbierali wszystko udając że nic się nie stało - Smacznego życze
Moja ocena
Pierogarnia u Dzika
kategoria: Restauracje
obsługa: 3
menu: 2
jakość potraw: 1
klimat i wystrój: 2
przystępność cen: 4
ocena ogólna: 2
2.3
* maksymalna ocena 6