Odpowiadasz na:

Ci pracodawcy to teraz od 1.01.2018r.- też bardzo "cierpią", bo "muszą" dać pracownikowi na umowę o pracę lub jakieś tam pseudo "zlecenie" najmniej 2100 zł.Brutto, a to wyjdzie coś 1560 zł na... rozwiń

Ci pracodawcy to teraz od 1.01.2018r.- też bardzo "cierpią", bo "muszą" dać pracownikowi na umowę o pracę lub jakieś tam pseudo "zlecenie" najmniej 2100 zł.Brutto, a to wyjdzie coś 1560 zł na "rękę" dla pracownika. Taka to jest "głodowa" pensja w 2018 roku. Niby jakieś wzrosty i ożywienie w gospodarce, ściągalność VAT-u, teoretyczny brak pracowników (może pół niewolników), a ta "urzędowa" podwyżka najniższego wynagrodzenia jakaś lipna, bo tylko i "aż" 100 zł i to Brutto...Ostatnimi laty było jakoś tak, że z 1750 zł-poszło na 1860 zł, a z 1860 zł na 2000 zł brutto. Platforma podobno niszczyła gospodarkę, kombinowała na prawo i lewo( co jednak jest prawdą), a PiS po przejęciu władzy mógł z 'lotu"- jednak dać te 2000zł Brutto czyli o 140 zł Brutto więcej niż było i fajnie. A teraz co się po ponad 2 latach rządzenia stało? Jest gorzej ? Ceny na wiele towarów / usług + paliwa,-jednak poszły w górę i życie jest trochę droższe. Trochę mnie tylko ta marna 100 zł--wka podwyżki to dziwi.

zobacz wątek
6 lat temu
~sebi

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry