nic nie słychać. no, chyba, że o 23:30 jakiś skończony d**il, na 1-wszym piętrze myśli, że mieszka na parterze i tupie jak d**il, bo nie potrafi chodzić normalnie. a poza tym nic nie słychać.
nic nie słychać. no, chyba, że o 23:30 jakiś skończony d**il, na 1-wszym piętrze myśli, że mieszka na parterze i tupie jak d**il, bo nie potrafi chodzić normalnie. a poza tym nic nie słychać.
zobacz wątek