Odpowiadasz na:

Rodziłam w sobotę. Obecnie jest tam jakiś Sajgon. Mnie wywalili do domu we wtorek mimo porodu z komplikacjami zakończonego cc. Dali mi pół godziny na opuszczenie pokoju stwierdzając, że na moje... rozwiń

Rodziłam w sobotę. Obecnie jest tam jakiś Sajgon. Mnie wywalili do domu we wtorek mimo porodu z komplikacjami zakończonego cc. Dali mi pół godziny na opuszczenie pokoju stwierdzając, że na moje miejsce jest kolejka. W ciągu tego czasu 2x przyszła położna, raz lekarz i raz pani sprzątająca żeby mnie pogonić. Z noworodkiem i torbą, w piżamie czekałam na wypisy w pokoju odwiedzin 2h. Bez dostępu do np. przewijaka. Mały miał robione badania do książeczki już po tym jak nas wywalili z sali. Oczywiście jak już opuściłam salę to przestali się śpieszyć z wydaniem dokumentacji. Ogólnie to co tam się dzieje to jakiś skandal, brak personelu, nikt nie pomaga w laktacji - każda położna miała swoje zdanie na temat tego jak przystawić małego i czemu nie je. Doradcy laktacyjnego nie widziałam przez cały pobyt mimo, że położne wiedziały o problemach z karmieniem i że chciałabym się widzieć z doradcą. Po wyjściu ze szpitala okazało się, że mały ma za krótkie wędzidełko ale oczywiście nikt tego nie sprawdził podczas pobytu. Gdybym miała teraz wybierać to na pewno bym tam nie pojechała.

zobacz wątek
4 lata temu
~Monia

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry