To nie takie proste, że jest jakaś kasa do oddania. Kasę traciłem już w 2013 roku. Akurat wtedy zbankrutowałem, na przełomie 14/15. Zresztą ja nie zajmuję się kasą, tylko księgowość. Tutaj tylko...
rozwiń
To nie takie proste, że jest jakaś kasa do oddania. Kasę traciłem już w 2013 roku. Akurat wtedy zbankrutowałem, na przełomie 14/15. Zresztą ja nie zajmuję się kasą, tylko księgowość. Tutaj tylko chciałem pomóc niektórym osobom, bo to moi krewni czy znajomi. Niech każdy sam ocenia ryzyko. Nie jesteście w tym zbyt dobrzy.
zobacz wątek