Nie marudzę. Jestem umęczona pierdołami, z 4ech liter, bezsensami i ogólnie.
Chętnie przytuliłabym się do jakiegoś owłosionego Misia, w różowych skarpetkach i po kolacji z patyków, z...
rozwiń
Nie marudzę. Jestem umęczona pierdołami, z 4ech liter, bezsensami i ogólnie.
Chętnie przytuliłabym się do jakiegoś owłosionego Misia, w różowych skarpetkach i po kolacji z patyków, z czernidlakami, przeżyła ekstazę jednoczesnego "haftowania" i "popuszczanie ściegu", korzystając z oryginalnej aranżacji Twych wnętrz łazienkowych.
Na koniec próba przeciśnięcia się przez otwór wentylacyjny i może odzyskałabym humor :)
Co Ty piep**ysz? To nie są prawie, te same warunki co rok temu. Daj tym nasionom szansę i pozwól wybić w odpowiednim czasie.
Wszystko ma znaczenie.
Ps
Jestem pod nieustannym wrażeniem Twoich zabiegów z cyferkami i "wklejaniem" nasion w te małe okienka.
Zawsze wiedziałam, ze jesteś zboczeńcem ale aż mi się gęba śmieje na myśl o potędze tego zboczenia ;]
zobacz wątek