Nowe przepisy.. czy, aby na pewno przemyślane ?

Wypadek - stłuczka
Policja podczas wypadku informuje - "Mają Państwo obowiązek wymienić się danymi" - jak ? (i na przykład stłuczka ze słoikiem: "jestem z Radomia podjedziemy do mnie , bo nie pamiętam wszystkich danych..") Policja nam powie ? A co jak cepik będzie miał awarię - co jest wysoce prawdopodobne ..

Jak teraz spisać oświadczenie sprawcy wypadku ? - teoretycznie można wozić ksero albo dokumenty w postaci elektronicznej w smartfonie - ale skąd wiadomo że te ksero czy zdjęcie w smartfonie nie jest sfabrykowane ? Że jakiś cwaniaczek nie podpicował ksero.. żadnej kary nie poniesie. (Panie paproch się przyczepił z 3 zrobiła się 8 itd)

Następnie uderzasz do ubezpieczyciela z oświadczeniem gdzie połowa danych się nie zgadza.. a sprawca na to "nie znam człowieka.." tak zrobiłeś zdjęcia z wypadku, jak ci się telefon nie rozładował .. Tak sprawdziłeś w ufg - jak masz zasięg w smartfonie.. Gorzej gdy stanie się to w nocy, na zadu...piu , a nie w dzień w centrum miasta

Do każdej stłuczki , zarysowania wzywać patrol policji ? - błahe zarysowanie zderzaka wiąże się z wezwaniem policji mandatem i punktami !! Policja też na pewno będzie z chęcią chciała przyjeżdżać do takiego otarcia..

-----------------------------------------------------------------
wiadomość podzielona ,bo tekstu w całości nie przepuszcza blokada antyspamowa :P

Na koniec , złodziej zwinie auto (dla przykładu na walizke) do póki właściciel nie zgłosi kradzieży (wyjechał na kilka dni za granicę) ,złodziej jeździ autem jak swoim.... bo przecież dokumentów nie potrzebuje ..co mu policja zrobi jak zatrzyma ? - życzy Szerokiej Drogi...

Co do złodzieja masz rację, ale ze zwykła stłuczką nieco demonizujesz.
Masz nr rejestracyjny. Dla pewności możesz jeszcze spisać VIN. Czyli auto masz jednoznacznie zidentyfikowane.
Obowiązek posiadania przy sobie prawa jazdy pozostaje, zatem kierowcę również możesz jednoznacznie zidentyfikować.
Jedyne, czego nie sprawdzisz "od ręki", to gdzie i czy w ogóle ma OC.

@ Czyli auto masz jednoznacznie zidentyfikowane.
- papiery chyba trudniej podrobić niż przekręcić dwie tablice ? zresztą tablice nie są nawet przykręcane
- mam mieć jakieś przeszkolenie gdzie jest nr vin w każdym aucie ? ciężarówka Jelcz jesteś w stanie powiedzieć gdzie ma vin ? bez zaglądania w internet ?
- auto sprowadzone z niemiec na niemieckich blachach też nie musi mieć papierów jak kieruję ?

Rozumiem że jak spotka się 2 uczciwych to nie ma problemu , ale założę się że będą jaja i niesamowite historie po wprowadzeniu tego w życie

Jak sprawca nie dokumentów lub jakieś wątpliwości co do ich autentyczności to wzywasz policję. Teraz jeszcze lepiej, bo nie będzie mi tutaj taki cwaniaczek płakał, żeby ich nie wzywać....i tak samo z drugiej strony policja nie będzie mi smuciła, że do drobnej kolizji jest wzywana.

Spokojnego dnia wdr.

"fakt przydałyby się inteligentne Panie na forum"
Na szczęście Panowie dopisali a tego sobie nie odmówię ~8p