Odpowiadasz na:

Cześć Panto, obecne czasy skutecznie przeniosły relacje międzyludzkie do Internetu. Dodatkowo, jeśli Trójmiasto nie jest miejscem, w którym się urodziłeś, studiowałeśprawdopodobnie nie miałeś... rozwiń

Cześć Panto, obecne czasy skutecznie przeniosły relacje międzyludzkie do Internetu. Dodatkowo, jeśli Trójmiasto nie jest miejscem, w którym się urodziłeś, studiowałeśprawdopodobnie nie miałeś możliwości w dość łatwy sposób poznać w jednym czasie dużego grona ludzie w podobnym wieku, z podobnymi zainteresowaniami, co Ty. Tak, aby móc dokonać naturalnej selekcji i wybrać osobę/ osoby, z którą/ którymi mógłbyś się przyjaźnić.
Obserwując ludzi uważam, że nie tylko Tobie odjechał świat. Wielu ludzi ma ten sam problem. Nie każdy też ma odwagę podejść i zgadać do kogoś w centrum handlowym. Nawet, albo zwłaszcza, kiedy okładka jest atrakcyjnym ciuchem na wieszaku.
Ach te Instagramy Zdjęcie umieszczone w sieci może być wykreowane w dowolny sposób, tak, aby przedstawić to, co Ty, Sam, chcesz. Na przykład idealne, dostatnie, poukładane, stabilne, szczęśliwe, pełne ludzi życie. Tylko, czy faktycznie takie jest. Sama uwielbiam robić zdjęcia i tak komunikować się ze znajomymi, których nie ma obok mnie. Dzięki temu widzimy, chodź trochę, to, co nas otacza Lubię taką formę kontaktu. Zamyka się ona do wąskiego grona znajomych i rodziny. Chociaż nie pogardzę ładnym zdjęciem, kogoś, kogo nie znam. Jeśli wstawia je na któryś z portali społecznościowych i chce, wyraża zgodę, aby inni je oglądali.
Co do czasów GG, pamiętam je. Jak pisałam z kimś po drugiej stronie, nie wiedząc, kto to, a później ustawialiśmy się na pierwsze spotkanie np. przy fontannie. Miłe wspomnienia.
Trochę chaosu ode mnie.
Pozdrawiam, ONA

zobacz wątek
3 lata temu
.O.N.A

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry