Odpowiadasz na:

Nie mogę się nadziwić ludziom, dla których wszelkie zabezpieczenia kojarzą się od razu z recydywą. Przecież tu chodzi o bezpieczeństwo dzieci, małych dzieci, bo to przecież podstawówka z klasami... rozwiń

Nie mogę się nadziwić ludziom, dla których wszelkie zabezpieczenia kojarzą się od razu z recydywą. Przecież tu chodzi o bezpieczeństwo dzieci, małych dzieci, bo to przecież podstawówka z klasami zerowymi. Moje dziecko rozpoczyna tu właśnie przygodę z nauką i naprawdę będę o wiele spokojniejsza mając świadomość, że jest tam dwumetrowe ogrodzenie i ochrona pilnująca aby dzieci nie opuszczały terenu szkoły. Tym bardziej ze względu na otwarty stawek obok. Eh... niektórym to nigdy się nie dogodzi. Jakby postawili niski płotek to by się czepiali, że nie dbają o bezpieczeństwo. Zawiść to brzydka sprawa...

zobacz wątek
15 lat temu
~mamuśka

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry