Odpowiadasz na:

Nowa historyjka z życia kupca:
Przeglądam ogłoszenia o 8 rano, widzę pokazała się interesująca oferta o 1:30 rano, łapię za telefon i dzwonię. Pani mówi, proszę przyjechać jutro o 15. Na... rozwiń

Nowa historyjka z życia kupca:
Przeglądam ogłoszenia o 8 rano, widzę pokazała się interesująca oferta o 1:30 rano, łapię za telefon i dzwonię. Pani mówi, proszę przyjechać jutro o 15. Na drugi dzień ok. południa dostaję telefon, pani mówi że już jest kupiec, ale skoro zadzwoniłem pierwszy to ona da mi szansę zakupu ale w ciągu godziny mam przyjechać z 10% zadatku i oczywiście zgodzić się na zakup bez targowania. Mówię, może najpierw bym obejrzał, ona na to że jeśli tak to ona oddzwoni, po pół godz. oddzwania mówiąc że już nie aktualne.
Historyjka nr 2
Oglądam mieszkanie, proponuję cenę. Pani twierdzi że ok ale wyprowadzi się za 4 m-ce bo kończy inne mieszkanie, ja na to że nie ma takiej opcji. Pani oddzwania późnym wieczorem i oferuje wyprowadzkę w 7dni ale jak zapłacę cenę wywoławczą.
życzę wszystkim kupującym szczęścia, wytrwałości i stalowych nerwów.

zobacz wątek
6 lat temu
~Kupiec

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry