Odpowiadasz na:

Re: o tym, jak nas wydymało ministerstwo

Uprzedzam, że sędziny nie są wszystkie IQ>=1oo, że take to raczej wyjątki na tle pokracznej większości.

Jak jedna babka w błahej sprawie się stawiała, oburzona niemożnością dotarcia... rozwiń

Uprzedzam, że sędziny nie są wszystkie IQ>=1oo, że take to raczej wyjątki na tle pokracznej większości.

Jak jedna babka w błahej sprawie się stawiała, oburzona niemożnością dotarcia do zakutego kocmołucha w todze, więc sędzina ją ukarała badaniami psychiatrycznymi, a usłużny biegły pomógł ubezwłasnowolnić całkowicie normalną babkę. Sprawa była medialna, możesz wyszukać.

Spieprzanie zaś, frustrując policję, może wtłoczyć ich w naszą stronę dyskursu o PoRD (teraz są w 1oo% po blacharskiej) i jest tańsze, zdrowsze i przyjemniejsze.

zobacz wątek
9 lat temu
~~@~

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry