Odpowiadasz na:

tez jestem mamą i to dwukrotnie, zjmuje sietez dekorowaniem ślubów, wiec troche juz widzialam. czasaem panna mloda ma np 5 miesieczne dziecko i da sie ten dzien i noc przezyc bez stresu. 4... rozwiń

tez jestem mamą i to dwukrotnie, zjmuje sietez dekorowaniem ślubów, wiec troche juz widzialam. czasaem panna mloda ma np 5 miesieczne dziecko i da sie ten dzien i noc przezyc bez stresu. 4 miesieczne dziecko zwykle je co 2-3 godziny, wiec mozna je nakarmic przed lub po mszy. moze sie tak zdarzyc ze wcale nie beziesz karmic b bywa roznie( moje cory uczulone na białko mleka krowiego prawie od razu mialy mleko z puszki na recepte) na wesele, bo przeciez bedziecie nocowac mozna zbrac jakas bliska osobe, kuzynke, babcie, ciocie i wziac pkoj 3 osobowy zamiast 2 osobowego, bo raczej bedziecie tam nocowac. tak malenkie dziecko nie wymaga ciaglej zabawy i przewijnia, mozesz sie pojawiac co 2-3 godziny, zjesc i nakarmic, i tak wiekszosc czasu przespi... swiadek jest po to aby podpisac i pomoc. moja swiadkowa byla po rozwodzie cywilnym, ksiadz nie mial nic przeciwko temu. zakres" obowiazków" swiadkow bywa megaróżny od wszytskiego do niczego tak naorawde warto porozmawiac czego oczekuje od Ciebie Panna Młoda i w miare mozliwosci sie dostosowac, ocywiscie jesli chcesz.

zobacz wątek
5 lat temu
Aga M.

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry