O, to witam Sąsiada.
Muszę poprawić mój wpis. Dokładnie, to u mnie jest 10,78 zł za metr zimnej wody, i podgrzanie 19 zł, czyli za samą zimną płacę 10, 78 zł, a jak chcę myć coś w cieplej,...
rozwiń
O, to witam Sąsiada.
Muszę poprawić mój wpis. Dokładnie, to u mnie jest 10,78 zł za metr zimnej wody, i podgrzanie 19 zł, czyli za samą zimną płacę 10, 78 zł, a jak chcę myć coś w cieplej, to jej metr (woda + jej podgrzanie) kosztuje 29, 78 zł. Rachunki mam kosmiczne, bo jako alergik, muszę mieć często prane, ale i dobrze wypłukane. Do tego mieszkanie przy ulicy, to zarobić się można - firanki, zasłonki, koce, narzuty szybko się brudzą,. Ktoś powie, żeby nie otwierać okna, ale jest to niewykonalne, bo czymś trzeba oddychać (zwłaszcza latem). do tego człowiek też musi się myć. Drogo i do tego w kraju susza, ale nie będę przecież się drapać, lub się dusić (alergia m.in. na kurz - wysypka i skurcz oskrzeli), albo śmierdzieć, więc płacę i płaczę (nad alergią, nad ceną, nad środowiskiem).
zobacz wątek