mieszkaniec
Deweloper zobowiązał się do ustawienia ławeczki, na której po pracy zmęczeni mieszkańcy mogliby pić piwo i prowadzić dysputy teologiczne.
Do tej pory nie ma takowej ławki i trzeba pić piwo...
rozwiń
Deweloper zobowiązał się do ustawienia ławeczki, na której po pracy zmęczeni mieszkańcy mogliby pić piwo i prowadzić dysputy teologiczne.
Do tej pory nie ma takowej ławki i trzeba pić piwo na kręgach (podobno sąsiad z klatki A przez to nabawił się hemoroidów).
Niewątpliwym plusem jest to, że od kiedy zamieszkałem na "Klimatach" penis urósł mi o 5 cm. Może jest to wina azbestu, aczkolwiek dziewczyna namawia mnie byśmy kupili kolejne, większe mieszkanie na "Klimatach".
Generalnie na osiedlu jest cisza i spokój (chyba, że zacznę się śmiać)
Długo mógłbym pisać o plusach mieszkania na tym niesamowitym osiedlu.
Jeśli jest jeszcze jakaś niezdecydowana osoba płci pięknej w wieku do 20-tu lat, chętnie ją oprowadzę po osiedlu.
Mogę również pokazać piwnicę.
Dysponuję wygodną rogówką.
Jestem czysty i zadbany i staram codziennie spuszczać wodę w sedesie.
W biurze budowy dowiedziałem się ostatnio, że w planach jest zasypanie oczka wodnego i wybudowanie na jego miejscu parkingu wielopoziomowego.
Popieram ten pomysł i już zaczynam zbierać podpisy mieszkańców.
zobacz wątek