Przykro mi nie ... robiłem, remont , facet z dowodem, umową , papiery podpisane , dostał hajs na materiały + zadatek i znikł , adres firmy - wynajete mieszkanie, meldunku nie ma , zglosilismy na...
rozwiń
Przykro mi nie ... robiłem, remont , facet z dowodem, umową , papiery podpisane , dostał hajs na materiały + zadatek i znikł , adres firmy - wynajete mieszkanie, meldunku nie ma , zglosilismy na Policję , ale nie dało się zgłosić bo to nie ich działka, sąd cywilny ... najpier dwa wezwania do zwrotu kasy wysłane pocztą , ale na jaki adres skoro facet zwuiną się z wynajmowanego mieszkania , wadium a konto kwoty odszkodowania 10 % , sprawa utkneła bo poczta nie może dostarczyc wezwania, niechcący spotkaliśmy pana na Jarmarku , złapałem za fraki i ciągne na komisariat, Policjanci co zrobili ? wypuścili a mi grozi kara za ograniczenie wolności tego złodzieja ...
zobacz wątek