Też mieliśmy taki spór z ekipą remontową. Zgłosiliśmy się do sądu konsumenckiego, panie uprzejmie dyktowały jakie pisma napisać i gdzie wysłać. Facet poczty nie odbierał to rozprawa odbyła się w...
rozwiń
Też mieliśmy taki spór z ekipą remontową. Zgłosiliśmy się do sądu konsumenckiego, panie uprzejmie dyktowały jakie pisma napisać i gdzie wysłać. Facet poczty nie odbierał to rozprawa odbyła się w trybie bez udziału stron. Dostaliśmy pismo po około pół roku, ze dnia x sprawa się odbyła, że należy się nam całe odszkodowanie co żądaliśmy. Wyrok się uprawomocnił, komornik i hejaaaaaa
zobacz wątek