Re: PIJANY LEKARZ NA DYŻURZE !!!
a może sam był chory??? Może ma cukrzycę?
Rozumiem podejście matki bo sama nią jestem ale temat się rozkręca więc też coś napiszę.
Lekarze się będą bronić i każdy za każdego odda...
rozwiń
a może sam był chory??? Może ma cukrzycę?
Rozumiem podejście matki bo sama nią jestem ale temat się rozkręca więc też coś napiszę.
Lekarze się będą bronić i każdy za każdego odda wszystko.
Przyszło mi na myśl że może poprostu sam żle się czuł. Pamietam jak mi cukier zaczął spadać to w pracy nie wiedziałm jak się nazywam a musiał pracować. Sama nie wiedziałm że to spadek cukru do puki kolega który ma brata z cukrzycą rozpoznał objawy i podał mi cukierka. Mniam dobra była ta krówka:)
Przyznam że mimo iż nazwiska nie poleciały to jeżeli mi się przydaży tam zawitać to na pewno w ostateczności i to dzięki temu wątkowi.
Pozwole sobie dodać że prawdziwego i dobrego lekarza poznasz przy wizytach prywatnych i to jest najgorsze...
Brawo za czujność, ale...jeżeli została wezwana policja to ja bym została do końca i potwierdziła swoje obawy przed ewentualnym podejrzeniem.
zobacz wątek