Odpowiadasz na:

Re: PRACA chciec to moc

sivy napisał(a):

> sorki ale jak ktoś naprawdę chce studiować zarządzanie to
> raczej nie wybiera ani uniw. ani żadnej polibudy / chociaż
> przedmiot spawania jest ciekawy... rozwiń

sivy napisał(a):

> sorki ale jak ktoś naprawdę chce studiować zarządzanie to
> raczej nie wybiera ani uniw. ani żadnej polibudy / chociaż
> przedmiot spawania jest ciekawy /.
Dlaczego - z badań wynika, że polibuda ma bardzo dobrą katedrę zarządzania. Nie bądźmy tendencyjni;)
Nie słyszałam o "spawaniu" na zarządzaniu PG...

Ci którzy planuja karierę w
> ekonomii lub pokrewnych powinni wybrać akademie ekonomiczne.
> polecam w Poznaniu, bo sam myślałem o tej ścieżce kariery i
> nawet zdałem tam na Wydział ZiM. ale wybrałem prawo i Gdańsk.

Nie, no idąc tym tropem - wybierzmy prestiżową SGH - najlepsza szkoła nauk ekonomicznych w Polsce:)) Tylko czasem trzeba liczyć siły na zamiary....i kasę też radzę policzyć, zanim zaczniesz się upajać obecnością w szeregach pięknej, młodej i perspektywicznej młodzieży Polski - nie tylko tę na korki u wykładowców, czy łapówę, ale na zwykłe utrzymanie się w Wawie, w przypadku kiedy okazałeś się być geniuszem ;)

> ze znajomości wiem, że tam naprawde uczą przedmiotów
> ekonomicznych i zarządzania przez duże E i Z. a i z pracą nie
> jest źle.

Ze znajomości wiem, że ponad przeciętne jednostki same się "odnajdą"
Pracowitym "średnakom" polecam w miarę dobrą szkołę (bo pociągnie ich w górę i nikt się nie będzie pytał: czy tata będzie w stanie zapłacić dodatkowo 1000 za "kurs wyrównawczy";)

> zatem moim zdaniem warto by wybierać zawody w których można być
> naprawdę dobrym, albo które są na tyle niszowe, że zawsze
> będzie na nie popyt.

Z popytem i podażą jest tak, że trzeba się "wstrzelić" w odpowiedni moment. Generalnie to zjawisko równoważy się tylko w teorii i nie spotkałam się w zwykłym życiu (bez względu na jego sferę) z równowagą rynkową;) To również dotyczy zwodów niszowych. Jak już pojawią się pierwsze symptomy nadwyżki rynkowej popytu, to okazuje się, że po 5 latach studiów i jakichś dwóch nabywania doświadczenia znajdujemy się w grupie, która kształtuje nadwyżkę podaży.
Stąd fenomen "zarządzających". A jeśli chodzi o mechanizmy rynkowe, to trzeba pamiętać, że większość z nich rozpatrujemy w tak zwanym (fachowo - według ekonomicznej literatury przedmiotu) długim okresie.

Pozdri, M25.

zobacz wątek
20 lat temu
malutka25

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry