Re: Palenie w ciąży
Przypomniała mi się jedna historia. Kiedyś spotkałam na spacerze partnerkę mojego kuzyna. Była z malutką, może 2 m-czną wtedy córeczką. Szczególnie bliskich relacji z kuzynem i jego partnerką nie...
rozwiń
Przypomniała mi się jedna historia. Kiedyś spotkałam na spacerze partnerkę mojego kuzyna. Była z malutką, może 2 m-czną wtedy córeczką. Szczególnie bliskich relacji z kuzynem i jego partnerką nie mam, bo hmm, nie mój klimat, brak wspólnych tematów. Troszkę inny poziom reprezentuje sobą...
No wracając do tematu. Gadamy sobie chwilkę, w pewnym momęcie ona wyjmuje fajki i zapala. W lekkim szoku, bo wim że karmi piersią, pytam palisz? Ona że tak, że całą ciąże paliła, że na początku strasznie ją odrzucało, ale (UWAGA) "przemogła się i paliła, a potem przestało ja odrzucać"! No ręce mi opadły.
Nie mogę pojąć jak można być tak głupim. Dziecko też niby zdrowe się urodziło - "tylko" zielone wody i lekko podtrute było - masakra. Poza tym niby ok - piszę niby bo teraz mała ma 3 lata i przez całe swoje życe b. często choruje. Głównie drogi oddechowe. Ale pewnie rodzice nadal przy niej palą. Wstrętni egoiści.
zobacz wątek