znowu znoszenie tematu na inne tory
o czym ten post jest?
o polityku,przez ktorego powiesiło sie dziecko
czy o ksiedzu?
ktory dopuscił sie..czego?
czyz...
rozwiń
znowu znoszenie tematu na inne tory
o czym ten post jest?
o polityku,przez ktorego powiesiło sie dziecko
czy o ksiedzu?
ktory dopuscił sie..czego?
czyz nie grzechu rowniez?
znowu wybiorczosc
grzech ksiedza nie jest rownoznaczny z grzechem polityka
?
co do smierci dziecka ma jakas Joanna i kampania wyborcza?!
co ma piernik do wiatraka?
i czemu wciaz odsuwasz odpowiedzialnosc na rowni
kazdego ze spoleczenstwa za swoj grzech,czy inaczej po swieckiemu- przestepstwo?
jaka wage ma obmowa przy tak haniebnym czynie pedofilskim?
czy morderstwo jest tym samym co złodziejstwo?
czy przesolona zupa jest tym samym co wrzucenie trucizny do zupy?
wychodzisz z ałozenia ,ze ksieza powinni byc nietykalni,mniej tykalni
czy bardziej rozgrzeszani
?
jesli "prawda"mozna odnosic tylko do grzechu
to czy manipulacja jest grzechem
czy prawda jest ,ze wielbład ma w garbie wode
i czy rozpowszechnianie tej nieprawdy jest grzechem?
czy wszystko co zwiazane z nieprawda odnosi sie grzechu?
no i w koncu zdefiniuj "grzech"
zobacz wątek